– Na taśmach pada data 2017 rok. Dat końca budowy gazoportu słyszeliśmy już bardzo dużo, pierwsza to był 2012 rok i cały czas coś tam pęka – Agaton Koziński z „Polska The Times” zastanawia się nad możliwym terminem oddania do użytku świnoujskiego gazoportu. Dla inwestycji, której termin zakończenia był wielokrotnie przekładany, dodatkowym problemem jest dymisja ministra Skarbu Państwa Włodzimierza Karpińskiego.
– Zarządy spółek SP nie wiedzą jeszcze, w jaki sposób mają działać, czekają na nowego kierownika. Może mieć to wpływ na gazoport. Kluczowe jest, by do MSP wróciło kierownictwo – ocenia z kolei Wojciech Jakóbik z portalu Biznesalert.pl. Jego zdaniem ewentualne dostarczenie pierwszej transzy gazu z Kataru, które planowane jest na jesień, będzie „ważną kartą przetargową dla wszystkich stron sporu politycznego.”