Jest komplet informacji potrzebny do wydania decyzji środowiskowej w sprawie pierwszej elektrowni jądrowej w Polsce, czyli dużych reaktorów z USA na Pomorzu. To znaczy, że decyzja może zapaść jeszcze przed wyborami parlamentarnymi.
Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska (GDOŚ) informuje o zebraniu całości materiału dowodowego w postępowaniu w sprawie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach, czyli tzw. decyzji środowiskowej będącej jednym z niezbędnych elementów procesu przygotowania do budowy elektrowni jądrowej.
– Zakończyło się postępowanie dowodowe w sprawie, Decyzja będzie przed wyborami. Pomimo wstępnych zapowiedzi GDOŚ, że konsultacje potrwają osiem tygodni, na wnoszenie uwag do obszernej dokumentacji dano minimalny czas czyli ustawowe cztery tygodnie – tłumaczy Daniel Radomski, specjalista do spraw przygotowania projektów oraz współpracownik BiznesAlert.pl. – Jednakże GDOŚ opublikował całość dokumentacji w październiku 2022 roku, więc każdy zainteresowany sprawą miał wystarczająco dużo czasu zapoznanie się z dokumentacją – zastrzega.
Decyzja środowiskowa mogłaby zostać przyznana jeszcze przed wyborami parlamentarnymi zaplanowanymi na 15 października. Przyznanie decyzji środowiskowej elektrowni jądrowej na Pomorzu oprócz albo zamiast zapowiadanej też na jesień umowy projektowej Polskich Elektrowni Jądrowych, Bechtelu i Westinghouse miałoby znaczenie dla ekipy rządzącej, która wpisała atom z Ameryki do dokumentów. Źródło BiznesAlert.pl bliskie projektowi na Pomorzu potwierdza, że termin wrześniowy zatwierdzenia decyzji środowiskowej jest realny.
Polacy planują budowę 6-9 GW energetyki jądrowej w 2043 roku z pierwszym reaktorem w 2033 roku na Pomorzu w technologii amerykańskiego Westinghouse AP1000. Projekt czeka jednak na decyzję środowiskową, umowę projektową i kolejne etapy pozwalające rozpocząć budowę w 2026 roku.
GDOŚ / Wojciech Jakóbik
Roszada atomowa na Święto Wojska Polskiego. Były pełnomocnik będzie budował atom na Pomorzu