icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

PZL-Świdnik złożył pozew do sądu wnosząc o zamknięcie postępowania przetargowego MON na zakup śmigłowców

PZL-Świdnik informuje na swojej stronie, że w związku z decyzją Inspektoratu Uzbrojenia i Ministerstwa Obrony Narodowej o odrzuceniu oferty PZL-Świdnik złożonej w ramach przetargu na zakup śmigłowców wielozadaniowych, zważywszy na  zastosowanie wątpliwych kryteriów selekcji, które były powodem odrzucenia tej oferty, 18 czerwca 2015 r. firma złożyła pozew do Sądu Okręgowego w Warszawie wnosząc o zamknięcie postępowania przetargowego bez wyboru oferty. 

– Informujemy, że jest wiele poważnych naruszeń, które potwierdzają zasadność pozwu złożonego przez PZL-Świdnik. Większość z tych naruszeń nie może być publicznie omawiana ze względu na ich zastrzeżony charakter. Jednak do tych, które nie zostały objęte klauzulą “zastrzeżone” należy między innymi wprowadzanie zmian zasad, czy zakresu postępowania przetargowego na jego bardzo późnym etapie, jak również naruszanie przepisów prawa odnoszących się do offsetu – czytamy na stronie PZL-Świdnik.

PZL-Świdnik już wcześniej w toku postępowania przetargowego pisemnie informował Inspektorat Uzbrojenia o większości z powyższych naruszeń. W końcu, 11 maja 2015 r. firma wysłała także pismo przedprocesowe do Ministra Obrony Narodowej i Inspektoratu Uzbrojenia, podsumowując wszystkie naruszenia i nieprawidłowości.

– Niestety, w tej sprawie nie otrzymaliśmy żadnej odpowiedzi i naruszenia te są teraz przedmiotem złożonego pozwu – informuje firma.

Czytamy na stronie, że PZL-Świdnik jest głęboko przekonany, że nieprawidłowości i naruszenia, o których mowa w pozwie, stały w sprzeczności z zasadami konkurencji, doprowadzając do podjęcia decyzji, która nie leży w najlepszym interesie Sił Zbrojnych RP, polskiego sektora lotniczego oraz polskich podatników. Spółka złożyła pozew, gdyż ma poczucie, że jest to winna również swoim pracownikom, których interes jest zagrożony ze względu na oczywiste skutki przemysłowe podjętej decyzji.

Firma podkreśla też, że „W przeciwieństwie do jednego z naszych konkurentów, który posługuje się spekulacjami, działania spółki PZL-Świdnik pozostaną oparte na faktach, obiektywne i wyważone, wypływające z jej poszanowania dla państwa i funkcjonujących w nim instytucji”.

Źródło: PZL – Świdnik

PZL-Świdnik informuje na swojej stronie, że w związku z decyzją Inspektoratu Uzbrojenia i Ministerstwa Obrony Narodowej o odrzuceniu oferty PZL-Świdnik złożonej w ramach przetargu na zakup śmigłowców wielozadaniowych, zważywszy na  zastosowanie wątpliwych kryteriów selekcji, które były powodem odrzucenia tej oferty, 18 czerwca 2015 r. firma złożyła pozew do Sądu Okręgowego w Warszawie wnosząc o zamknięcie postępowania przetargowego bez wyboru oferty. 

– Informujemy, że jest wiele poważnych naruszeń, które potwierdzają zasadność pozwu złożonego przez PZL-Świdnik. Większość z tych naruszeń nie może być publicznie omawiana ze względu na ich zastrzeżony charakter. Jednak do tych, które nie zostały objęte klauzulą “zastrzeżone” należy między innymi wprowadzanie zmian zasad, czy zakresu postępowania przetargowego na jego bardzo późnym etapie, jak również naruszanie przepisów prawa odnoszących się do offsetu – czytamy na stronie PZL-Świdnik.

PZL-Świdnik już wcześniej w toku postępowania przetargowego pisemnie informował Inspektorat Uzbrojenia o większości z powyższych naruszeń. W końcu, 11 maja 2015 r. firma wysłała także pismo przedprocesowe do Ministra Obrony Narodowej i Inspektoratu Uzbrojenia, podsumowując wszystkie naruszenia i nieprawidłowości.

– Niestety, w tej sprawie nie otrzymaliśmy żadnej odpowiedzi i naruszenia te są teraz przedmiotem złożonego pozwu – informuje firma.

Czytamy na stronie, że PZL-Świdnik jest głęboko przekonany, że nieprawidłowości i naruszenia, o których mowa w pozwie, stały w sprzeczności z zasadami konkurencji, doprowadzając do podjęcia decyzji, która nie leży w najlepszym interesie Sił Zbrojnych RP, polskiego sektora lotniczego oraz polskich podatników. Spółka złożyła pozew, gdyż ma poczucie, że jest to winna również swoim pracownikom, których interes jest zagrożony ze względu na oczywiste skutki przemysłowe podjętej decyzji.

Firma podkreśla też, że „W przeciwieństwie do jednego z naszych konkurentów, który posługuje się spekulacjami, działania spółki PZL-Świdnik pozostaną oparte na faktach, obiektywne i wyważone, wypływające z jej poszanowania dla państwa i funkcjonujących w nim instytucji”.

Źródło: PZL – Świdnik

Najnowsze artykuły