Grupa Enea w związku z brakiem interpretacji ze strony ministerstwa klimatu i środowiska przepisów dotyczących tzw. systemu rekompensat zawiąże rezerwę na ok. 264 miliony złotych. MKiŚ wprowadza mechanizm obniżenia należności gospodarstw domowych wobec przedsiębiorstw energetycznych wykonujących działalność gospodarczą w zakresie obrotu energią elektryczną za 2023 rok. Enea nie otrzyma więc rekompensat z tego tytułu i musi odłożyć pieniądze na przyszłe zobowiązania.
Grupa Enea podaje, że w związku z brakiem interpretacji ze strony resortu klimatu i środowiska przepisów dotyczących tzw. systemu rekompensat, zawiąże rezerwę na ok. 264 mln zł. To wpłynie na zmniejszenie skonsolidowanego i jednostkowego wyniku EBITDA oraz zysku brutto w takiej samej wysokości oraz na obniżenie skonsolidowanego i jednostkowego zysku netto w wysokości ok. 213,8 mln zł – czytamy.
– Zarząd Enea S.A. informuje, że w związku z upływem w dniu 20 października 2023 roku terminu na udzielenie przez właściwy organ interpretacji przepisów prawnych dotyczących tzw. systemu rekompensat, o którą zwróciła się spółka, wobec braku wydania przedmiotowej interpretacji, emitent zakończył w tym samym dniu analizy prawne związane z wejściem w życie rozporządzenia Ministra Klimatu i Środowiska z dnia 9 września 2023 roku zmieniającego rozporządzenie w sprawie sposobu kształtowania i kalkulacji taryf oraz sposobu rozliczeń w obrocie energią elektryczną (Rozporządzenie MKiS). Rozporządzenie MKiS wprowadza mechanizm obniżenia należności gospodarstw domowych wobec przedsiębiorstw energetycznych wykonujących działalność gospodarczą w zakresie obrotu energią elektryczną za 2023 rok – czytamy w komunikacie.
– Brak wydania interpretacji potwierdzającej możliwość objęcia przez tzw. system rekompensat, o którym mowa w ustawie z 7 października 2022 roku, o szczególnych rozwiązaniach służących ochronie odbiorców energii elektrycznej w 2023 roku w związku z sytuacją na rynku energii elektrycznej oraz w ustawie z dnia z 27 października 2022 roku o środkach nadzwyczajnych mających na celu ograniczenie wysokości cen energii elektrycznej oraz wsparciu niektórych odbiorców w 2023 roku, przychodów utraconych w związku z wejściem w życie Rozporządzenia MKiS skutkuje koniecznością zawiązania rezerwy – podaje Enea.
Wysokość rezerwy w kwocie ok. 264 mln zł ustalona została w oparciu o dane szacunkowe, dla sporządzenia których przyjęto założenie, że każdy punkt poboru energii elektrycznej w gospodarstwie domowym, którego rozliczenie obejmie 2023 rok spełni jeden z warunków określonych w rozporządzeniu i w związku z tym otrzyma obniżenie kwoty swoich zobowiązań.
– Powyższe zdarzenie wpłynie na jednostkowe sprawozdanie finansowe Enea S.A. poprzez zmniejszenie wyniku EBITDA o ok. 264 mln zł, zysku przed opodatkowaniem o ok. 264 mln zł i zysku netto okresu sprawozdawczego emitenta o ok. 213,8 mln zł. Powyższe zdarzenie wpłynie na skonsolidowane sprawozdanie finansowe grupy kapitałowej Enea (GK Enea) poprzez zmniejszenie wyniku EBITDA o ok. 264 mln zł, zysku przed opodatkowaniem o ok. 264 mln zł i zysku netto okresu sprawozdawczego GK Enea o ok. 213,8 mln zł – czytamy.
Spółki tworzą rezerwy z uwagi na przyszłe zobowiązania, których kwotę można oszacować, a w szczególności na straty z transakcji gospodarczych, w tym m.in. z tytułu udzielonych gwarancji, poręczeń i operacji kredytowych.
W 2023 roku Polska zamroziła ceny energii na poziomie z 2022 roku. Decyzja w sprawie kontynuacji ma zapaść do końca października tego roku. Już teraz ministerstwo klimatu i środowiska zapowiada, że część taryf dotyczących ciepła będzie obowiązywała w 2024 roku.
Grupa Enea / ISBnews / Jędrzej Stachura
Enea wzmacnia infrastrukturę sieciową pod OZE w Wielkopolsce
