Przedstawiciele polskiej branży zrównoważonego transportu wystosowali list otwarty pt. „Siódemka dla elektromobilności”, w którym podnoszą, że przemysł motoryzacyjny stoi przed najpoważniejszym od dekad wyzwaniem, związanym z rozwojem zeroemisyjnych technologii w transporcie. – Polska może stać się jednym z większych beneficjentów tej zmiany, przekształcając się w wiodący hub produkcyjny sektora elektromobilności – czytamy.
Przedstawiciele polskiej branży zrównoważonego transportu podpisują list otwarty, w którym wskazują, że globalne zmiany polegające na odchodzeniu od napędów konwencjonalnych na rzecz elektrycznych, mogą sprawić, iż polski sektor motoryzacyjny utrzyma silną pozycję w krajowej gospodarce, a Polska wyrośnie w branży automotive na nową potęgę gospodarczą Europy, albo zostanie wykluczona z europejskiego łańcucha dostaw, co przyczyni się do redukcji zatrudnienia oraz spadku PKB. Do tej pory podpisało go kilkaset podmiotów i instytucji z całego łańcucha wartości zrównoważonego transportu w Polsce, a także osoby prywatne, w tym praktycy, eksperci i liderzy elektromobilności.
– Przemysł motoryzacyjny stoi przed najpoważniejszym od dekad wyzwaniem, związanym z rozwojem zeroemisyjnych technologii w transporcie. Polska może stać się jednym z większych beneficjentów tej zmiany, przekształcając się w wiodący hub produkcyjny sektora elektromobilności. Wymaga to jednak systemowego wsparcia zielonej transformacji, rozwoju infrastruktury ładowania, wzmocnienia pozycji polskich przedsiębiorstw transportowych w europejskim łańcuchu wartości, rozwoju OZE, wzrostu inwestycji w badania i rozwój, kształcenia wykwalifikowanych kadr oraz wsparcia krajowego rynku zeroemisyjnego transportu. Te oraz inne niezbędne działania zostały ujęte w „Siódemce dla elektromobilności” – liście otwartym, który wystosowali przedstawiciele polskiej branży zrównoważonego transportu – czytamy.
Sygnatariusze podnoszą, że od decyzji podjętych w najbliższych miesiącach i latach zależeć będzie, czy na drodze do długoterminowej zielonej transformacji i neutralności klimatycznej Europy, Polska znajdzie się wśród liderów gospodarczych regionu czy też pozostanie biernym obserwatorem zmian zachodzących w innych państwach członkowskich.
– Przemysł motoryzacyjny to filar polskiej gospodarki. Odpowiada za 8 procent PKB i 13,5 procent rocznego eksportu. Łączne zatrudnienie w sektorze wynosi 490 tys. osób, a więc 7,6 procent wszystkich pracujących w przemyśle. W najbliższych latach branżę czekają jednak rewolucyjne zmiany, które zdecydują o jej przyszłości. Rozwój i większa dostępność technologii, nowe regulacje, gigantyczne inwestycje, masowa elektryfikacja flot i parku pojazdów elektrycznych, a także coraz większa świadomość i budowa wartości firm w oparciu o zrównoważony rozwój, stworzą zupełnie nowe perspektywy biznesowe – czytamy w liście.
– Polska, Europa i świat stoją u progu największej w historii rewolucji w sektorze transportu. W Unii Europejskiej już za 12 lat nie będzie można już rejestrować nowych samochodów z silnikami spalinowymi, a już w 2024 roku zaczną obowiązywać przepisy AFIR, nakładające na państwa członkowskie bardzo ambitne cele w zakresie infrastruktury ładowania. Realizacja celów Europejskiego Zielonego Ładu tylko w zakresie transportu pochłonie 12 bilionów bln euro do 2050 roku. Stanowi to 43 procent wszystkich, prognozowanych wydatków na te cele. Suma globalnych inwestycji w obszarze zeroemisyjnego transportu szacowana jest na kwotę 53 bln USD do 2050 roku. Do wygrania jest więc bardzo dużo. To, ile z tych środków trafi do Polski, zależy przede wszystkim od nowo wybranego rządu oraz parlamentu. Apelujemy o to, aby zacząć w końcu postrzegać elektromobilności w kategoriach szans a nie wyzwań – mówi Maciej Mazur, prezydent The European Association for Electromobility (AVERE) oraz dyrektor zarządzający PSPA.
– Temat transformacji polskiego sektora motoryzacyjnego należy wyprowadzić poza zakres bieżącego dyskursu politycznego, budować wokół niej konsensus i wspierać systemowo. W ramach „Siódemki dla elektromobilności” apelujemy o podjęcie strategicznych działań w siedmiu, kluczowych dla transformacji obszarach. Konieczne jest przekształcenie Polski w wiodący hub produkcyjny dla sektora elektromobilności, przyspieszenie rozbudowy ogólnodostępnej i prywatnej infrastruktury ładowania, wzmocnienie pozycji polskich przedsiębiorstw transportowych w europejskim łańcuchu wartości, a także rozwój OZE i przyspieszenie transformacji polskiego sektora energetycznego w kierunku zeroemisyjnym – dodaje Maciej Mazur.
W „Siódemce” znalazły się również postulaty kadr, niezbędnych dla lokowania kolejnych inwestycji sektora e-mobilty, zwiększenia efektywności alokacji środków B+R, a także lepszej koordynacji badań i projektów w tym obszarze pomiędzy biznesem i instytucjami publicznymi. – Konieczne jest także ukierunkowywanie ich na możliwość rozwiązań smart i wdrożeń przemysłowych, a także zapewnienie i systemowego, regulacyjnego i finansowego wsparcia wewnętrznego rynku elektromobilności. To szczególnie istotne, ponieważ silny popyt na rynku krajowym może stać się dla wielu polskich przedsiębiorstw branży e-mobility trampoliną do dalszej, zagranicznej ekspansji – czytamy.
Sygnatariusze listu otwartego apelują do rządzących o podjęcie wszelkich możliwych kroków ułatwiających elektromobilności intensywny rozwój, a także działanie na rzecz zbudowania szerokiego poparcia społecznego dla rozwoju zrównoważonego transportu w Polsce. Zadeklarowali również pełne zaangażowanie i chęć dialogu w zakresie opracowania strategicznego dokumentu pt. „Mapa zmian w sektorze transportu drogowego w Polsce do 2035 roku”. Według nich, ma być on kompasem dla działań, jasnym sygnałem i impulsem dla gospodarki oraz przyczynić się do stworzenia optymalnych warunków do rozwoju zeroemisyjnego transportu w Polsce, zapewniając do niego powszechny i równy dostęp.
Całą treść apelu można znaleźć tutaj.
Wiśniewski: Fabryka elektryków w Jaworze przyspieszy transformację motoryzacji (ROZMOWA)