Ministerstwo klimatu i środowiska dementowało już spekulacje o zmianie lokalizacji elektrowni jądrowej na Pomorzu, a teraz jego szefowa rozmawia z ambasadorem USA o szczegółach współpracy z nowym rządem.
Resort klimatu poinformował o spotkaniu minister Pauliny Hennig-Kloski z ambasadorem USA Markiem Brzezińskim. – W trakcie spotkania rozmawiano o współpracy Polski i Stanów na rzecz rozwoju energetyki jądrowej – podało ministerstwo.
Wcześniej resort dementował doniesienia o możliwości zmiany lokalizacji bazujące na opinii wojewody pomorskiej, z której ta się wycofała. Rozmowy z Amerykanami mogły dotyczyć realizacji umowy projektowej Polskich Elektrowni Jądrowych, Bechtela i Westinghouse, a także negocjacji kontraktu na budowę. Zgodnie z dotychczasowymi planami przygotowania w ramach umowy projektowej mają potrwać 1,5 roku tak, aby budowa ruszyła w 2026 roku.
Zmiana władzy nie zmieniła podejścia rządu do projektu atomu na Pomorzu według deklaracji resortu. Wciąż jednak nie jest jasne, czy jak zostaną rozdzielone kompetencje w odniesieniu do energetyki jądrowej między ministerstwo klimatu, inne resorty, a także stanowisko pełnomocnika rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej, które nie zostało dotąd obsadzone, a jest ustanowione regulacjami.
Wojciech Jakóbik
Jakóbik: Burger, kimchi i francuski deser oraz ziarenko prawdy w legendzie o Żarnowcu