icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

USA prezentują korzyści montażu ich reaktora w pierwszej polskiej elektrowni jądrowej

Westinghouse opublikował raport, w którym prezentuje korzyści wynikające z zastosowania technologii reaktora AP1000 w pierwszej elektrowni jądrowej w Polsce. Bloki zamontowane na Pomorzu mają generować co najmniej 38 mld zł dodatkowej wartości dla PKB i utrzymywać ponad 16 tys. miejsc pracy rocznie. Amerykanie uważają, że Polska powinna zbudować sześć reaktorów od razu, natomiast obecne plany Polaków mówią o trzech.

Westinghouse zaprezentował korzyści wynikające z zastosowania technologii AP1000 w lokalizacji Lubiatowo-Kopalino. Według wyliczeń Amerykanów, w okresie budowy bloków jądrowych PKB wzrośnie o 118,3 mld zł, a następnie w okresie eksploatacji o kolejne 38 mld zł rocznie. To wyniki raportu PricewaterhouseCoopers LLC (PwC), wskazującego pozytywny wpływ budowy sześciu bloków na polską gospodarkę.

– Faza projektowa, realizacja zamówień urządzeń i komponentów, ich produkcji oraz montaż na budowie sześciu reaktorów AP1000 przyniesie dodatkowo ponad 120 tys. osobolat bezpośredniego zatrudnienia w kraju. Po uruchomieniu bloki będą generować co najmniej 38 mld zł dodatkowej wartości dla PKB i utrzymywać 16 300 miejsc pracy rocznie – czytamy w komunikacie.

– Wdrożenie technologii AP1000 w Polsce oznacza stuletnie partnerstwo między Stanami Zjednoczonymi a Polską w zakresie bezpieczeństwa energetycznego – powiedział David Durham, prezes ds. systemów energetycznych w Westinghouse. – Wyniki raportu dodatkowo wskazują na znaczące i długoterminowe korzyści ekonomiczne w zakresie kapitału ludzkiego i klimatu, jakie technologia ta może zapewnić Polsce, jej mieszkańcom i firmom pracującym w ramach łańcucha dostaw. Zaangażowanie czołowych dostawców, takich jak ogłoszeni przez nas dzisiaj, będzie miało kluczowe znaczenie dla realizowanego przez Westinghouse wizjonerskiego projektu elektrowni jądrowej – dodał.

– Pracujemy nad projektem w Polsce od dwóch lat i wiemy jaki wpływ na gospodarkę będzie mieć budowa elektrowni jądrowej na Pomorzu. Jeśli chodzi o wybór wariantu trzech a sześciu reaktorów, to jasne, że kupując trzy samochody, kupisz je drożej niż kupując sześć na raz. Racjonalne rozwiązanie, najlepsze z punktu widzenia ekonomii, finansów i terminowości, to sześć jednostek – powiedział Patrick Fragman, prezes Westinghouse, podczas wtorkowego spotkania z dziennikarzami w Warszawie.

Westinghouse podkreśla, że obecnie najważniejszym zadaniem firmy jest budowa łańcucha dostaw. – Reaktor jest zaprojektowany w stu procentach i chcemy go przenieść do Polski w takiej samej formie. Badamy dostępność elementów na jego potrzeby w regionie. Chcemy żeby większość elementów elektrowni jądrowej powstało na terytorium Polski – podkreślił Joel A. Eacker, wiceprezes Westinghouse do spraw nowych projektów i systemów energetycznych.

Wśród wniosków przedstawionych w raporcie znajdziemy informację, że technologia AP1000 wpisuje się i zabezpiecza realizację celów Unii Europejskiej, jakim jest osiągnięcie zerowej emisji gazów cieplarnianych netto do 2050 roku. Budowa sześciu bloków AP1000 w kraju ma przynieść 39-procentową redukcję emisji CO2 w porównaniu z obecną emisją ze źródeł produkujących energię, dostarczając jednocześnie bezemisyjną energię do ponad 13 milionów gospodarstw domowych – czytamy.

Według raportu, polski projekt przyczyni się do stworzenia wysoko wykwalifikowanej kadry kierowniczej sektora jądrowego poprzez szkolenia liderów i partnerstwo z krajowymi uczelniami. Po uruchomieniu, elektrownia na bazie technologii AP1000 mogłaby przyczynić się do stworzenia bezpośrednio 2 400 stabilnych miejsc pracy. Dodatkowo, rozwój krajowego łańcucha dostaw może przyczyniać się do wdrażania technologii AP1000 na całym świecie, generując dodatkowe 1,9 mld zł PKB. Ponadto projekt przyczyni się do rozwoju łańcucha dostaw dla innych nowych projektów jądrowych w całej Europie, w tym mikroreaktora eVinci i małego reaktora modułowego AP300 – czytamy.

Westinghouse podaje, że reaktor AP1000 jest jedynym działającym reaktorem generacji III+ z całkowicie pasywnymi systemami bezpieczeństwa, o modułowej konstrukcji i o najmniejszej powierzchni zabudowy w przeliczeniu na 1 MWe spośród dostępnych na rynku reaktorów. W Stanach Zjednoczonych, w elektrowni Vogtle w stanie Georgia, jeden z reaktorów osiągnął gotowość do pracy komercyjnej w lipcu 2023 roku i produkuje energię dla sieci, podczas gdy drugi reaktor niedawno osiągnął stan krytyczny, a jego komercyjna eksploatacja planowana jest na drugi kwartał 2024 roku.

Firma wymienia również lokalizacje zagraniczne, w których obecnie działa (oprócz Polski). Z jej czterech reaktorów korzystają obecnie Chiny, gdzie w przyszłości powstanie jeszcze osiem jednostek AP1000. – Chiny, które mają przecież reaktor własnej produkcji, swoją drogą bardzo dobry, używają technologii z USA. To dlatego, że nasz reaktor jest najbardziej wydajną i opłacalną jednostką na świecie. Koszt trzeciego naszego reaktora w Chinach, w porównaniu do pierwszego, był niższy o 15 procent. To efekt skali, który może wystąpić również w przypadku polskiej elektrowni – powiedział Patrick Fragman, prezes Westinghouse.

Z usług Amerykanów chce skorzystać także Ukraina, która podjęła wiążące zobowiązania dotyczące dziewięciu bloków AP1000, oraz Bułgaria, planująca budowę dwóch bloków w elektrowni jądrowej Kozłoduj. Wykorzystaniem technologii AP1000 mają być również zainteresowane Wielka Brytania, Indie oraz kraje Ameryki Północnej.

Jędrzej Stachura

Projektant reaktora polskiej elektrowni jądrowej wybrał pomocników do jej budowy

Westinghouse opublikował raport, w którym prezentuje korzyści wynikające z zastosowania technologii reaktora AP1000 w pierwszej elektrowni jądrowej w Polsce. Bloki zamontowane na Pomorzu mają generować co najmniej 38 mld zł dodatkowej wartości dla PKB i utrzymywać ponad 16 tys. miejsc pracy rocznie. Amerykanie uważają, że Polska powinna zbudować sześć reaktorów od razu, natomiast obecne plany Polaków mówią o trzech.

Westinghouse zaprezentował korzyści wynikające z zastosowania technologii AP1000 w lokalizacji Lubiatowo-Kopalino. Według wyliczeń Amerykanów, w okresie budowy bloków jądrowych PKB wzrośnie o 118,3 mld zł, a następnie w okresie eksploatacji o kolejne 38 mld zł rocznie. To wyniki raportu PricewaterhouseCoopers LLC (PwC), wskazującego pozytywny wpływ budowy sześciu bloków na polską gospodarkę.

– Faza projektowa, realizacja zamówień urządzeń i komponentów, ich produkcji oraz montaż na budowie sześciu reaktorów AP1000 przyniesie dodatkowo ponad 120 tys. osobolat bezpośredniego zatrudnienia w kraju. Po uruchomieniu bloki będą generować co najmniej 38 mld zł dodatkowej wartości dla PKB i utrzymywać 16 300 miejsc pracy rocznie – czytamy w komunikacie.

– Wdrożenie technologii AP1000 w Polsce oznacza stuletnie partnerstwo między Stanami Zjednoczonymi a Polską w zakresie bezpieczeństwa energetycznego – powiedział David Durham, prezes ds. systemów energetycznych w Westinghouse. – Wyniki raportu dodatkowo wskazują na znaczące i długoterminowe korzyści ekonomiczne w zakresie kapitału ludzkiego i klimatu, jakie technologia ta może zapewnić Polsce, jej mieszkańcom i firmom pracującym w ramach łańcucha dostaw. Zaangażowanie czołowych dostawców, takich jak ogłoszeni przez nas dzisiaj, będzie miało kluczowe znaczenie dla realizowanego przez Westinghouse wizjonerskiego projektu elektrowni jądrowej – dodał.

– Pracujemy nad projektem w Polsce od dwóch lat i wiemy jaki wpływ na gospodarkę będzie mieć budowa elektrowni jądrowej na Pomorzu. Jeśli chodzi o wybór wariantu trzech a sześciu reaktorów, to jasne, że kupując trzy samochody, kupisz je drożej niż kupując sześć na raz. Racjonalne rozwiązanie, najlepsze z punktu widzenia ekonomii, finansów i terminowości, to sześć jednostek – powiedział Patrick Fragman, prezes Westinghouse, podczas wtorkowego spotkania z dziennikarzami w Warszawie.

Westinghouse podkreśla, że obecnie najważniejszym zadaniem firmy jest budowa łańcucha dostaw. – Reaktor jest zaprojektowany w stu procentach i chcemy go przenieść do Polski w takiej samej formie. Badamy dostępność elementów na jego potrzeby w regionie. Chcemy żeby większość elementów elektrowni jądrowej powstało na terytorium Polski – podkreślił Joel A. Eacker, wiceprezes Westinghouse do spraw nowych projektów i systemów energetycznych.

Wśród wniosków przedstawionych w raporcie znajdziemy informację, że technologia AP1000 wpisuje się i zabezpiecza realizację celów Unii Europejskiej, jakim jest osiągnięcie zerowej emisji gazów cieplarnianych netto do 2050 roku. Budowa sześciu bloków AP1000 w kraju ma przynieść 39-procentową redukcję emisji CO2 w porównaniu z obecną emisją ze źródeł produkujących energię, dostarczając jednocześnie bezemisyjną energię do ponad 13 milionów gospodarstw domowych – czytamy.

Według raportu, polski projekt przyczyni się do stworzenia wysoko wykwalifikowanej kadry kierowniczej sektora jądrowego poprzez szkolenia liderów i partnerstwo z krajowymi uczelniami. Po uruchomieniu, elektrownia na bazie technologii AP1000 mogłaby przyczynić się do stworzenia bezpośrednio 2 400 stabilnych miejsc pracy. Dodatkowo, rozwój krajowego łańcucha dostaw może przyczyniać się do wdrażania technologii AP1000 na całym świecie, generując dodatkowe 1,9 mld zł PKB. Ponadto projekt przyczyni się do rozwoju łańcucha dostaw dla innych nowych projektów jądrowych w całej Europie, w tym mikroreaktora eVinci i małego reaktora modułowego AP300 – czytamy.

Westinghouse podaje, że reaktor AP1000 jest jedynym działającym reaktorem generacji III+ z całkowicie pasywnymi systemami bezpieczeństwa, o modułowej konstrukcji i o najmniejszej powierzchni zabudowy w przeliczeniu na 1 MWe spośród dostępnych na rynku reaktorów. W Stanach Zjednoczonych, w elektrowni Vogtle w stanie Georgia, jeden z reaktorów osiągnął gotowość do pracy komercyjnej w lipcu 2023 roku i produkuje energię dla sieci, podczas gdy drugi reaktor niedawno osiągnął stan krytyczny, a jego komercyjna eksploatacja planowana jest na drugi kwartał 2024 roku.

Firma wymienia również lokalizacje zagraniczne, w których obecnie działa (oprócz Polski). Z jej czterech reaktorów korzystają obecnie Chiny, gdzie w przyszłości powstanie jeszcze osiem jednostek AP1000. – Chiny, które mają przecież reaktor własnej produkcji, swoją drogą bardzo dobry, używają technologii z USA. To dlatego, że nasz reaktor jest najbardziej wydajną i opłacalną jednostką na świecie. Koszt trzeciego naszego reaktora w Chinach, w porównaniu do pierwszego, był niższy o 15 procent. To efekt skali, który może wystąpić również w przypadku polskiej elektrowni – powiedział Patrick Fragman, prezes Westinghouse.

Z usług Amerykanów chce skorzystać także Ukraina, która podjęła wiążące zobowiązania dotyczące dziewięciu bloków AP1000, oraz Bułgaria, planująca budowę dwóch bloków w elektrowni jądrowej Kozłoduj. Wykorzystaniem technologii AP1000 mają być również zainteresowane Wielka Brytania, Indie oraz kraje Ameryki Północnej.

Jędrzej Stachura

Projektant reaktora polskiej elektrowni jądrowej wybrał pomocników do jej budowy

Najnowsze artykuły