Reuters ustalił, że Rosjanie mieli ostrzec Niemców o możliwych problemach z dostawami ropy klasyfikowanej jako z Kazachstanu szlakiem Ropociągu Przyjaźń przez problemy z płatnościami polskiego PERN.
Według źródła agencji piątego czerwca kończy się kontrakt na usługi pomiarowe w bazie Adamowo należącej do polskiego operatora ropociągów przesyłowych PERN. Nie wiadomo czy będzie przedłużony, a Rosjanie mają uzależniać od niej dostawy ropy z Kazachstanu przez Rosję i Ropociąg Przyjaźń do Polski, a dalej do Niemiec.
PERN miał według źródła Reutersa nie zapłacić za usługi pomiarowe ze względu na obawy o możliwość naruszenia sankcji zachodnich wobec Rosji. Przekazał tej agencji, że szuka alternatywnego, certyfikowanego sposobu płatności. Podkreśla, że może zapewnić dostawy ropy niemieckiej Rafinerii Schwedt zaopatrywanej w rzeczoną ropę kazachską. W przeszłości Polacy oferowali w tym celu naftoport w Gdańsku i uniknięcie dostaw przez Rosję.
Niemcy kontrolujący Rosnieft Deutschland po wprowadzeniu zarządu powierniczego mają kontrakt z kazachskim KazMunayGas na 1,2 mln ton w 2024 roku do wschodnioniemieckiej Rafinerii Schwedt. Właściwości fizyczne tej ropy są analogiczne do mieszanki rosyjskiej REBCO, ale są rozliczane jako dostawy „z pól Kazachstanu”, o czym pierwszy na świecie informował BizensAlert.pl. Polacy domagali się derusyfikacji Schwedt i krążyły informacje o możliwości wejścia za Rosnieft polskiego Orlenu.
Reuters / Wojciech Jakóbik