Think-tanki The Opportunity – Institute for Foreign Affairs i Instytut Polityki Energetycznej im. Ignacego Łukasiewicza przedstawiły raport, z którego wynika, że koncentracja mocy wytwórczych i infrastruktury importowej na północy kraju, zwiększyła w ostatnich latach bezpieczeństwo energetyczne Polski. Instytuty wskazują potrzebę refleksji nad rosnącą zależnością energetyczną Polski od Morza Bałtyckiego.
- Zależność energetyczna Polski od Bałtyku wynosi obecnie blisko 50 procent. Zapewnienie bezpieczeństwa energetycznego staje się wyzwaniem.
- Akwen Bałtyku można określać mianem areny współczesnej rywalizacji skonfliktowanych stron. Zagrożenie ze strony Rosji dla takich państw, jak: Litwa, Łotwa i Estonia czy nawet Polska, ma charakter egzystencjalny.
- Porty w Gdańsku, Gdyni, Szczecinie i Świnoujściu odgrywają kluczową rolę w dostępie do globalnych zasobów energetycznych i surowców.
– Zależność energetyczna Polski od Bałtyku wynosi obecnie blisko 50 procent. W obliczu zmian na globalnych rynkach energetycznych i szlakach transportowych oraz napiętej sytuacji geopolitycznej podsycanej rosyjskimi operacjami hybrydowymi w regionie – zapewnienie bezpieczeństwa energetycznego staje się wyzwaniem. W najnowszym raporcie pt. „Czy morze pomoże? Bałtyk a bezpieczeństwo energetyczne Polski” autorzy przedstawiają kompleksową analizę rosnącego znaczenia Morza Bałtyckiego dla realizacji celów polityki energetycznej Polski – piszą autorzy raportu „Czy morze pomoże? Bałtyk a bezpieczeństwo energetyczne Polski”, przygotowanego przez The Opportunity – Institute for Foreign Affairs i Instytut Polityki Energetycznej im. Ignacego Łukasiewicza.
Wspólny raport dwóch think-tanków The Opportunity – Institute for Foreign Affairs i Instytutu Polityki Energetycznej im. Ignacego Łukasiewicza zaprezentowany piątego czerwca 2024 roku na konferencji „Three Seas One Opportunity: New Wave” w Gdańsku, podkreśla, że koncentracja mocy wytwórczych i infrastruktury importowej na północy kraju, zwiększyła w ostatnich latach bezpieczeństwo energetyczne Polski. Jednocześnie wskazuje na potrzebę refleksji nad rosnącą zależnością energetyczną Polski od Morza Bałtyckiego, która do 2040 roku może wzrosnąć do 61 procent. Czy można opierać energetyczną przyszłość Polski w tak dużym stopniu na jednym kierunku? – zastanawiają się eksperci.
– Akwen Bałtyku można określać mianem areny współczesnej rywalizacji skonfliktowanych stron. […] Zagrożenie ze strony Rosji dla takich państw, jak: Litwa, Łotwa i Estonia czy nawet Polska, ma charakter egzystencjalny – podkreśla jeden z autorów raportu komandor porucznik dr hab. Rafał Miętkiewicz, profesor Akademii Marynarki Wojennej i ekspert Instytutu Polityki Energetycznej.
Kolejny współautor raportu dr hab. Mariusz Ruszel, profesor Politechniki Rzeszowskiej i prezes Instytutu Polityki Energetycznej dodaje, że bezpieczeństwo energetyczne zależy od utrzymania bezpieczeństwa i niezakłóconej żeglugi w tym regionie.
Raport szczegółowo omawia szanse i wyzwania związane z rozwojem infrastruktury energetycznej na Bałtyku i polskim wybrzeżu, w tym morskich farm wiatrowych, terminali importowych oraz elektrowni jądrowej. Autorzy podkreślają także, że porty w Gdańsku, Gdyni, Szczecinie i Świnoujściu odgrywają kluczową rolę w dostępie do globalnych zasobów energetycznych i surowców, przynosząc budżetowi Polski łączne dochody z tytułu podatków, ceł i akcyzy od rozładowanych w portach towarów sięgające 58 mld zł.
– Zależało nam na przyjrzeniu się zależności energetycznej od Bałtyku z różnych perspektyw – strategicznej, gospodarczej, politycznej i militarnej. […] Nasze analizy pokazują, że Bałtyk mylnie postrzegany jest jako „natowskie jezioro”. To środowisko morskie nie jest w pełni bezpieczne, a sytuowanie w nim infrastruktury energetycznej kreuje podatność na różne zagrożenia – podkreśla Zuzanna Nowak, dyrektor ds. analiz w The Opportunity, pomysłodawczyni raportu.
W raporcie przeczytamy również, że Rosja aktywnie poszukuje środków asymetrycznych i hybrydowych, w celu zrekompensowania niekorzystnej dla siebie sytuacji strategicznej na Bałtyku. Dlatego fundamentalne znaczenie ma zwiększenie odporności infrastruktury energetycznej w ramach spójnej polityki krajowej i międzynarodowej oraz zapewnienie wielopoziomowego bezpieczeństwa – fizycznego oraz cybernetycznego – podkreślają autorzy.
– Kluczowe jest, aby Polska i inne państwa regionu zbudowały takie relacje polityczne oraz infrastrukturę energetyczną, które w sytuacji kryzysowej umożliwią zachowanie ciągłości dostaw w oparciu o alternatywne trasy – podsumowuje dr hab. Mariusz Ruszel.
Opracował Jędrzej Stachura
Jakóbik: Red is Bad to nic wobec zagrożenia bezpieczeństwa paliwowego Polski