Podczas konferencji prasowej premier Donald Tusk zapowiedział przywrócenie strefy buforowej. Będzie miała kilkadziesiąt kilometrów i 200 metrów głębokości. W uzasadnionych przypadkach zostanie rozszerzona do dwóch kilometrów, aby zwalczać przemyt ludzi.
Rząd przyjął rozporządzenie w sprawie strefy buforowej na granicy z Białorusią. Projekt był konsultowany z zaangażowanymi środowiskami. Premier Donald Tusk powiedział, że ma ona na celu głównie ukrócenie nielegalnego przemytu ludzi.
– Strefa nie będzie tak głęboka jak niektórzy sugerowali w komentarzach i analizach. […] Kilkadziesiąt kilometrów i 200 metrów głębokości. Są miejsca w rezerwatach, gdzie ta strefa będzie szła w głąb około dwa kilometry. Są to niedługie odcinki, związane z obecnością przemytników, którzy operują właśnie w terenach zalesionych, w odległości kilometra-dwóch od granicy – powiedział premier.
– Zadaniem państwa jest ochrona i obrona granicy, nie zmieni tego żadna polityka, ani emocje ludzkie – dodał.
Strefa buforowa ma zwiększyć bezpieczeństwo na granicy z Białorusią. Codziennie dochodzi do nielegalnych przekroczeń granicy. W zeszłym tygodniu zmarł żołnierz pchnięty nożem przez osobę, która próbowała nielegalnie wtargnąć na terytorium Polski.
Marcin Karwowski
Kowalczyk: Tarcza Wschód może powstać z korzyścią dla środowiska lub z jego stratą (ROZMOWA)