Ponad 5 mld zł przychodu i 226 mln zł zysku zanotowały w 2014 r. spółki tworzące Polską Grupę Zbrojeniową. Zarząd spółki przedstawił „Raport otwarcia PGZ”, który pokazuje punkt wyjścia do stworzenia, na bazie PGZ, silnego i nowoczesnego koncernu zbrojeniowego, zdolnego do koopetycji ze światowymi potentatami w branży.
Działalność operacyjną PGZ rozpoczął blisko rok temu, w trakcie ubiegłorocznej edycji targów MSPO w Kielcach. W tym czasie udało się zakończyć formalny proces konsolidacji spółek zbrojeniowych. Dziś, PGZ, bezpośrednio lub pośrednio, posiada akcje i udziały w 105 firmach. W 54 spośród nich PGZ ponad 50% akcji bądź udziałów. 38 spółek ma istotne znaczenie dla realizacji „Strategii Grupy Kapitałowej PGZ na lata 2015-2030”. Spółki należące do PGZ działają głównie w branży zbrojeniowej, stoczniowej, offshore, nowych technologii, finansów i nieruchomości, niemal w każdym regionie (w 12 na 16 województw). W PGZ zatrudnionych jest ponad 17,5 tys. wysokiej klasy specjalistów. Przeszło 30 tys. kolejnych zatrudniają kooperanci Grupy.
– W ciągu roku udało nam się to, czego nie potrafiono zrobić przez kilkanaście lat. Niewiele osób w to wierzyło, wielu wątpiło, ale ostatecznie skonsolidowaliśmy rozproszony i konkurujący ze sobą polski przemysł zbrojeniowy. Teraz, przed nami jeszcze trudniejsze zadanie, integracja biznesowa naszych spółek w zakresie wielu procesów, np. produkcyjnych, B+R, finansowych, handlowych czy marketingowych – powiedział, podczas spotkania z dziennikarzami, Wojciech Dąbrowski, prezes Zarządu PGZ S.A.
PMT, bieżące projekty i współpraca międzynarodowa
Z punktu widzenia PGZ trzy programy w ramach Planu Modernizacji Technicznej Sił Zbrojnych RP są szczególnie istotne: „System obrony powietrznej”, „Zwalczenie zagrożeń na morzu” i „Rozpoznanie obrazowe i satelitarne”. Szeroki udział spółek PGZ w tych programach da szansę na wykreowanie innowacyjnych produktów i realny skok technologiczny Grupy. Dlatego, w pierwszych miesiącach funkcjonowania, PGZ zawiązał konsorcja na programy „Wisła”, „Narew” oraz „Orlik”, a także przygotował się do realizacji programów „Wizjer”, „Gryf”, „Zefir”, „Czapla” oraz „Miecznik”. W przypadku dwóch ostatnich MON zaprosił PGZ do ich realizacji.
Pozostałe programy w ramach PMT związane np. z modernizacją artylerii i sprzętu pancernego, indywidualnym wyposażeniem żołnierza czy rozpoznaniem patrolowym nadzorowane są na bieżąco przez Pion Produkcji i Usług PGZ S.A.
PGZ podjął się też rozwiązania kwestii związanych m.in. z produkcją podwozi na potrzeby armatohaubicy Krab, modernizacji czołgów Leopard, a także realizacji kontraktu WZT3 do Indii.
Grupa wspierała również swoje spółki w projektach eksportowych, w wyniku czego pojawiła się szansa na dostawę 30 Rosomaków Scipio na Słowację, do Nigerii trafiło 1000 karabinów Beryl, a na Litwę zestawy Grom. Zabiegi eksportowe są kontynuowane we współpracy ze stroną rządową, przede wszystkim z resortami: obrony narodowej, skarbu państwa, gospodarki i spraw zagranicznych. Obok standardowych rozmów biznesowych, spółka wzięła udział w międzynarodowych targach, m.in. w Brazylii i Turcji.
– Ważnym momentem było podpisanie umowy na nowy, pływający, kołowy transporter opancerzony, którą podpisaliśmy z Rheinmetall. To jest właściwy kierunek. Będziemy kontynuować współpracę międzynarodową z najlepszymi, tworząc wspólne produkty – powiedział prezes Dąbrowski.
Wyniki finansowe i analizy
Zsumowane przychody spółek PGZ w 2014 r. wyniosły 5 mld 94 mln zł, zysk 226 mln 75 tys. zł. Składają się na to zsumowane wyniki spółek zbrojeniowych podlegających konsolidacji i Grupy Mars Shipyards & Offshore. W skonsolidowanym sprawozdaniu finansowym PGZ znajdą się przychody na poziomie 1 mld 917 mln zł, zysk 84 mln 847 tys. zł, w związku z faktem, że spółki dołączały do Grupy w III i IV kwartale ubiegłego roku. PGZ prognozuje utrzymanie dobrych wyników finansowych w kolejnych latach. PMT stwarza szanse biznesowe PGZ, ale w dłuższym okresie Grupa musi poszukiwać innych źródeł dochodu, pochodzących głównie z eksportu. Największe przychody z PMT Grupa osiągnie do 2022 r. Później konieczny będzie wzrost biznesu eksportowego.
Z „Raportu otwarcia PGZ”, przedstawionego przez prezesa Dąbrowskiego, wynika, że szeroki udział PGZ w PMT wykreuje ponad 100 nowoczesnych produktów z potencjałem eksportowym. Najwięcej może powstać dzięki realizacji programów „Modernizacja wojsk pancernych i zmechanizowanych” (32), „System obrony powietrznej” (22), „Modernizacja wojsk rakietowych i artylerii” (15), „Zwalczanie zagrożeń na morzu” (9) oraz „KTO Rosomak” (6).
– Liczymy na udział w PMT, ale nie czekamy, i już dziś dynamizujemy nasze działania proeksportowe. Przykładem jest właśnie bardzo prawdopodobny kontrakt ze Słowacją na dostawę 30 Rosomaków Scipio czy umowa z Rheinmetall. Zaczęliśmy też porządkować obszar B+R w Grupie. W tej kwestii musi nastąpić daleko idąca poprawa. Grupa musi skuteczniej i efektywniej kreować innowacyjne produkty z potencjałem eksportowym – dodał prezes Dąbrowski.
Na rynku zbrojeniowym zaostrza się konkurencja. Globalnie, w ostatnich latach, budżety narodowe na obronność malały, wobec czego koncerny zbrojeniowe szukają przychodów w eksporcie, w tym na polskim rynku. Całościowe wydatki na obronność wynoszą blisko 2 biliony dolarów rocznie w tym na wydatki importowe około 50 mld dolarów rocznie ale – według szacunków PGZ – potencjał rynków eksportowych, na których mogłaby zaistnieć Grupa – przekracza nieco 20 mld dolarów rocznie. O te rynki walczą także inne firmy.
Prezentacja podczas MSPO w Kielcach.
Misja i wizja strategicznych kierunków działania Grupy przedstawione zostaną na tegorocznej edycji MSPO w Kielcach.
Źródło: Polska Grupa Zbrojeniowa