Niemcy przyjęli poprawki prawne, które umożliwiają właścicielom i najemcom mieszkań instalację systemów solarnych na ich balkonach, w ramach dążenia kraju do zwiększenia wykorzystania energii słonecznej.
Reformy wprowadzają tzw. „uprzywilejowane środki” w prawie najmu i własności nieruchomości, pozwalając na instalację przenośnych urządzeń słonecznych. Utrudnia to właścicielom i stowarzyszeniom właścicieli mieszkań blokowanie takich instalacji bez wyjątkowego uzasadnienia.
– Zakładanie systemów słonecznych jest teraz prawem prawnie zabezpieczonym. Jest to konkretne działanie na rzecz ochrony klimatu i prawdopodobnie zwiększy akceptację dla przejścia na energię odnawialną – powiedział Carsten Körnig, szef stowarzyszenia BSW związanego z energią słoneczną.
Zmiany te mogą mieć szczególne znaczenie w kraju, gdzie ponad połowa populacji mieszka w wynajmowanych lokalach, i pomogą stolicy Berlinowi osiągnąć cel pokrycia 80% zapotrzebowania energetycznego z energii odnawialnej do 2030 roku.
Nowe przepisy będą dotyczyć systemów o mocy do 2 000 watów, które często służą do obniżania rachunków za prąd, jak poinformowało ministerstwo gospodarki, dodając, że nie będzie natychmiastowej potrzeby zmiany liczników energii elektrycznej.
W odpowiedzi na wzrost cen energii po inwazji Rosji na Ukrainę w 2022 roku i odejście Niemiec od zależności od rosyjskiego gazu, kraj coraz bardziej zwraca się w stronę energii odnawialnej.
Zainteresowanie systemami słonecznymi na balkonach, które zazwyczaj kosztują od 500 do 1 500 euro, wzrosło w ubiegłym roku.
Reuters / Mateusz Gibała
BMW i Volkswagen chcą rozmawiać z Komisją Europejską by uzyskać ulgi celne na określone modele