Ministerstwo energetyki Rosji informuje o tym, że blackouty na południu kraju dosięgnęły już prawie 600 tysięcy ludzi.
Najbardziej dotknięte problemem są obwody przy granicy z Ukrainą, czyli astrachański, rostowski, krasnodarski, Republika Adygei. – Nietypowo wysokie temperatury na zewnątrz to główna przyczyna odcięć dostaw energii w wielu regionach Rosji – podał resort energetyki Rosji w komunikacie.
Operator sieci przesyłowej w Rosji zaczął wprowadzać tymczasowe ograniczenia dostaw energii od 8 lipca ze względu na nieplanowane usterki i naprawy ograniczające jej dostępność przy wyższym zużyciu wynikającym z upałów. Rosną także ceny energii na rynku rosyjskim i w hurcie są dwa razy wyższe na południu niż w europejskiej części kraju.
Rosjanie nie informują w tym kontekście o rosnącej liczbie ataków Ukrainy na infrastrukturę elektroenergetyczną. Ataki dronów z piątego lipca odcięły dostawy energii w Kraju Krasondarskim, a z dziewiątego lipca zniszczyły podstację elektroenergetyczną w regionie rostowskim.
Ministerstwo energetyki Rosji / Wojciech Jakóbik