Średnia eksportu ropy z Rosji spadła w ostatnim miesiącu o 11 procent, a spadek w portach bałtyckich sięgnął 30 procent w porównaniu do kwietnia 2024 roku.
Eksport ropy rosyjskiej w czterech tygodniach do 14 lipca spadł o 180 tysięcy baryłek do około 3,11 mln baryłek dziennie. To najniższy poziom od stycznia 2024 roku. Dostawy przez czarnomorski port w Noworosyjsku spadły o prawie 50 procent.
To skutek dostosowania produkcji ropy do ograniczeń narzuconych w porozumieniu naftowym OPEC+ albo efekt sankcji zachodnich drugiego rzędu dotykających flotę widmo eksportującą surowiec z Rosji powyżej ceny maksymalnej narzuconej przez G7, Unię Europejską, Australię i Nową Zelandię. Rosjanie wykorzystują ponad 400 tankowców starej daty pływających pod fałszywą banderą, zwanych flotą widmo. Sankcje drugiego rzędu wprowadzone przez USA i Unię w 2024 roku uderzają w konkretne jednostki tego typu.
Bloomberg / Wojciech Jakóbik
Flota widmo Rosji pływa po Bałtyku z fałszywym ubezpieczeniem i zagraża katastrofą