Narendra Modi, premier Indii, podczas wspólnej konferencji z premierem Tuskiem, zadeklarował wsparcie Indii dla dążenia do pokoju na Ukrainie metodami dyplomatycznymi.
Podczas wizyty w Polsce premier Indii Narendra Modi wystąpił na konferencji prasowej z premierem Donaldem Tuskiem. Obaj politycy odnieśli się do rosyjskiej inwazji na Ukrainę.
– Bardzo się cieszę, że pan Premier potwierdził gotowość swojego osobistego zaangażowania w pokojowe, sprawiedliwe, szybkie zakończenie wojny. Jesteśmy obaj przekonani, że Indie mogą odegrać bardzo ważną rolę. Co ma znaczenie, ponieważ za kilkanaście godzin pan Premier będzie gościł w Kijowie. Co do tej wizyty wszyscy mamy przekonanie, że może mieć też historyczny charakter – powiedział premier Donald Tusk.
– Drodzy przyjaciele, sytuacja w Ukrainie i całym rejonie Azji Zachodniej budzi głębokie zaniepokojenie. Głęboko wierzymy, że nie ma takiego problemu czy konfliktu, który da się rozstrzygnąć na polu walki. Niewinni ludzie tracą życie w każdym kryzysie, jest to ogromne wyzwanie dla całej ludzkości. Dlatego wspieramy dialog oraz wysiłki dyplomatyczne na rzecz przywrócenia pokoju oraz stabilności możliwie jak najszybciej. Dlatego Indie są gotowe współpracować z innymi przyjaznymi krajami w celu świadczenia możliwie największego wsparcia – zadeklarował premier Narendra Modi.
Po wizycie w Polsce, 23 sierpnia 2024 roku, premier Indii planuje odwiedzić Ukrainę i spotkać się z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim.
Po agresji Rosji na Ukrainę Indie nie dołączyły do sankcji gospodarczych wymierzonych w Kreml. Zwiększył import z Rosji, m.in. ropy. Nie podpisały deklaracji wieńczących szczyt pokojowy w Szwajcari, podczas której omawiana była rosyjska inwazja na Ukrainę. Indyjskie Siły Zbrojne w znacznej części polegały na rosyjskim sprzęcie, doszło jednak do osłabienia tej relacji. W latach 2018-2022 eksport rosyjskiego uzbrojenia zmalał o 37 procent, zwiększając zakupy z Zachodu.
Kancelaria Premiera / Marcin Karwowski
Premier Indii odwiedzi Polskę po raz pierwszy od 45 lat. Dlaczego właśnie teraz?
