Po 9 dniach pożaru 27 sierpnia rosyjscy strażacy zdołali ugasić pożar składu produktów naftowych w Proletarsku. Ukraińcy jednak przy pomocy dronów zaatakowali kolejny skład podpalając jego zbiorniki.
Atak na kolejny skład paliw
Skład ropy należący do federalnej agencji Rosrezerwa został zaatakowany dronami 18 sierpnia w nocy. W wyniku trwającego 9 dni pożaru z 80 zbiorników zbudowanych w bazie zniszczonych całkowicie zostało co najmniej 20. Na nagraniu poniżej pożar składu Atlas w obwodzie rostowskim.
Kilkanaście pozostałych może być uszkodzonych w stopniu nie nadającym się do użytkowania. W gaszeniu pożaru uczestniczyło ponad 700 strażaków, 170 jednostek sprzętu w tym trzy pociągi strażackie, samoloty gaśnicze i śmigłowce. Kilka zbiorników eksplodowało podczas akcji gaśniczej powodując ranienie ponad 40 strażaków, w tym 6 ciężko. Spłonęło również kilka wozów strażackich.
Baza ta służyła przechowywaniu produktów naftowych – głównie oleju napędowego i nafty, również na potrzeby rosyjskich sił zbrojnych.
28 sierpnia w nocy Ukraińcy skierowali swoje drony na bazę paliw Atlas w Kamieńsku-Szachtyńskim. Jest to nowa baza, która cały czas jest rozbudowana. Pierwsze zbiorniki zostały w niej postawione w 2021 roku. Baza znajduje się kilkanaście kilometrów od granicy z okupowanym obwodem ługańskim.
Ukraińcy konsekwentnie atakują rosyjskie bazy paliw, z których paliwo transportowane jest na linie frontu.
Źródło:Baza/Unian/Astra
