Grupa Azoty w Tarnowie złożyła do prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu przestępstwa. W 2016 roku Grupa zobowiązała się do łącznych wpłat na kwotę 45,5 mln złotych Polskiej Fundacji Narodowej, bez możliwości wycofania się z finansowania.
Spółka Grupy Azoty kończy pierwszy okres analizy działań i zarządzania w ostatnich latach, przeprowadzony w celu ustalenia powodów trudnej sytuacji finansowej, w jakiej znalazła się od drugiej połowy 2022 roku. Rozpatrywane są również sytuacje, co do których istnieje podejrzenie popełnienia przestępstwa.
Grupa Azoty w Tarnowie złożyła do prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, dotyczącego podejrzenia nieprawidłowości i niezgodności z prawem funkcjonowania Polskiej Fundacji Narodowej (PFN), z wykorzystaniem wielomilionowych środków finansowych pochodzących od Grupy Azoty (art. 296 par. 3 kodeksu karnego).
– W przypadku Polskiej Fundacji Narodowej, rażący jest fakt, że przy jej tworzeniu w 2016 roku zobowiązano się bezwarunkowo przez okres 10 lat do łącznych wpłat na kwotę 45,5 mln zł i nie zagwarantowano możliwości wycofania się z finansowania Fundacji, nawet w przypadku pogorszenia sytuacji finansowej Spółki – mówi Adam Leszkiewicz, prezes Grupy Azoty.
– Co istotne, pomimo rekordowych poziomów strat raportowanych przez Spółkę w ostatnich 6 kwartałach, nie podjęto próby wycofania finansowania, a w przestrzeni publicznej dostępne były informacje o przypadkach niegospodarności w wydatkowaniu środków PFN. Spółka zaangażowała się w wieloletnią i wielomilionową inicjatywę de facto sponsoringową, deklarując środki na działalność PFN, pomimo że ta forma prawna z istoty rzeczy nie służy celom sponsoringowym na rzecz podmiotów gospodarczych – dodaje Leszkiewicz.
Grupa Azoty / Magdalena Melke