AlertBezpieczeństwo

Wojsko ostrzelało cywilne mieszkania

W nocy z 22 na 23 sierpnia doszło do wypadku w trakcie nocnego strzelania. Zgodnie z komunikatem Dowództwa Generalnego Sił Zbrojnych nie doszło do zranienia osób cywilnych.

Według komunikatów Dowództwa, w budynek uderzyły rykoszety z pocisków wystrzelonych przez żołnierzy w trakcie rutynowych nocnych ćwiczeń ze strzelania.

– W trakcie ćwiczeń jeden z pocisków pododdziału rumuńskiego trafił w budynek mieszkalny. Blok. Na szczęście nikt nie został ranny, nikomu nic się nie stało – powiedziała oficer prasowa 15 Giżyckiej Brygady Zmechanizowanej kpt. Małgorzata Misiukiewicz.

Oznacza to, że nie jest wiadome czy rzeczywiście były to odłamki, czy doszło do przypadkowego strzału w budynki. Inną wersję tego wypadku podaje również burmistrz Białej Piskiej – Franciszek Romankiewicz, który poddaje obie te informacje w wątpliwość. Jego zdaniem na tereny mieszkalne wleciało co najmniej siedem pocisków.

— Będziemy żądać od wojska wyjaśnień, jak to się stało, że pociski wleciały na teren miasta i trafiły w cywilne obiekty — powiedział Romankiewicz. Dodał, że kilka pocisków wbiło się w elewacje bloków mieszkalnych leżących ok. cztery kilometry od poligonu. Pociski spadły też na teren szkolny, na plac zabaw, uszkodziły bramę do sklepu.

Warto nadmienić, że odległość czterech kilometrów oznacza prawdopodobnie odległość od granicy poligonu, nie od miejsca samego strzelania.  Nie wiadomo również jakiego kalibru amunicji użyto. Ostrzału dokonali żołnierze rumuńscy, którzy stacjonują tam w ramach Batalionowej Grupy Bojowej NATO, w skład której poza Rumunią wchodzą  Stany Zjednoczone, Wielka Brytania i Chorwacja.

Na ten moment sprawę bada żandarmeria wojskowa, która zabezpieczyć miała również pociski. Prawdopodobnie więcej informacji ukaże się w poniedziałek.

Nie jest znana również ostateczna wersja wydarzeń, gdyż każda z zainteresowanych stron przedstawia inną.

Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych / Gazeta Olsztyńska / Piotr Brzyski

Sojusznicy ćwiczą obronę polsko-litewskiego wąskiego gardła

 


Powiązane artykuły

17.11.2025. Premier Donald Tusk (2P), minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński (3P) oraz minister - członek Rady Ministrów, koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak (3P) przy zniszczonym fragmencie torowiska na trasie Dęblin-Warszawa w okolicy miejscowości Mika, 17 bm. Premier ogłosił, że doszło do aktu dywersji; eksplozja ładunku wybuchowego zniszczyła tor kolejowy. (jm) PAP/KPRM

Premier o dywersji na kolei: Podejrzani dwaj Ukraińcy działający z Rosją

– Osoby podejrzewane o akt dywersji na kolei to obywatele Ukrainy współpracujący z rosyjskimi służbami – poinformował w Sejmie premier...

Ukraina bierze na cel okupowane elektrociepłownie

Ukraińskie drony zaatakowały elektrownie cieplne Zujiwska i Starobeszewska, położone w okupowanej przez Rosjan części obwodu donieckiego – poinformował we wtorek...

Tajwan gotuje się na wojnę? Nowe wytyczne dla obywateli

Ministerstwo obrony Tajwanu rozpoczęło dystrybucję najnowszych podręczników bezpieczeństwa. Nowe wytyczne mają przygotować społeczeństwo na kryzys i wojnę.

Udostępnij:

Facebook X X X