Izrael przekroczył granice państwowe i wkroczył na teren Libanu. To pierwsza taka sytuacja od 20 lat kiedy IDF przeniósł działania zbrojne poza granice państwa. Walka z Hezbollachem to element kampanii niszczenia wrogów Izraela, trwającej od roku.
Operacja Izraela nosi kryptonim „Północne strzały”. Jest ona wymierzona przeciwko Hezbollahowi znajdującemu się na terytorium Libanu. Rozpoczęła się ona po głośnej operacji izraelskiego wywiadu, w wyniku którego rannych zostało cztery tysiące członków Hezbollahu a 11 zginęło.
Atak wyprzedzający
Wspomniana operacja to wybuch materiałów zamontowanych w pagerach które wykorzystywali członkowie Hezbollachu do komunikacji. Operacja ta była zaplanowana i gotowa do realizacji od wielu miesięcy. Członkowie Hezbollachu, zapowiedzieli wówczas odwet na Izraelu za tą operację. Dzisiaj wiemy już, że było to osłabienie struktur organizacji przed połączoną operacją lądowo – powietrzną. Takie spekulacje pojawiały się również w prasie zagranicznej w tym w polskich mediach. Celem operacji połączonych sił powietrznych i lądowych było zajęcie przygranicznych wiosek na terenie Libanu, które miały zostać przekształcone przez organizację w twierdze. Zdaniem dowództwa Armii Izraelskiej, miały one zostać wykorzystywane jako bazy do ataku podobnego do przeprowadzonego przez Hamas w październiku 2023. Zginęło wówczas około 760 cywilów Izraelskich. W Strefie Gazy zginęło w wyniku operacji odwetowej Izraela życie straciło około 41 tysięcy Palestyńczyków.
Atak planowany od miesięcy
18 września Ministerstwo Obrony Izraela poinformowało że wojna wkroczyła w nową fazę. W ten sposób między 23 a 30 września Siły Powietrzne Izraela przeprowadziły serię ataków w przestrzeni Powietrznej Libanu na cele, które miały być w opinii Izraelskiego dowództwa kryjówkami organizacji uznanej za terrorystyczną. W atakach tych zginąć miało całe wyższe kierownictwo Hezbollachu. Na skutek ataków zginęło około 600 osób a ponad 1800 zostało rannych. Liczba ta nie jest jeszcze ostateczna, gdyż cały czas trwają ataki na terenie Libanu. Zdaniem rzecznika izraelskich sił zbrojnych kontradmirała Daniela Harariego, atak lądowy miał charakter ograniczony i wymierzony był wyłącznie w infrastrukturę terrorystyczną na południu Libanu. Zapewnił również że celem Izraela nie jest długoterminowa okupacja terytoriów swojego sąsiada.
Reakcje świata
W sprawie ataku Izraela na Liban głos zabrała również społeczność międzynarodowa.
Główny sojusznik Izraela, USA już 23 września podjęły pierwsze działania. Rzecznik Pentagonu generał Pat Ryder zapowiedział wysłanie na Bliski Wschód dodatkowego Kontyngentu, który wzmocni obecne już w rejonie siły USA. Warto dodać, że obecnie jest tam 40 tysięcy żołnierzy amerykańskich. Tego dnia zgodnie z harmonogramem wyruszył na Morze Śródziemne lotniskowiec USS Harry Truman wraz z eskortą złożoną z niszczczycieli i krążownika. Będzie to drugi lotniskowiec USA w rejonie, gdyż w Zatoce Omańskiej przebywa z misją Abraham Lincoln.
Jak powiedział Jake Sullivan, doradca ds. bezpieczeństwa narodowego USA – Izrael wspólnie ze Stanami Zjednoczonymi i partnerami skutecznie poskromił irański atak i nie ma dotąd informacji o ofiarach śmiertelnych. Zgodnie z informacjami USA przechwyciło część rakiet które wystrzelone zostały w stronę Izraela. Rakiety te zostały wystrzelone przez Iran jako odwet za atak.
Działania Izraela odczuwalne są również w Europie. WE wtorek wieczorem nieznana osoba oddała strzały w kierunku ambasady izraelskiej w Sztokholmie. W środę rano zaś, doszło do dwóch wybuchów obok ambasady Izraela w Kopenhadze.
Do sprawy odniósł się sekretarz generalny ONZ Antonio Guterresa. Napisał on na platformie X – Potępiam rozszerzanie się konfliktu na Bliskim Wschodzie i jego eskalację za eskalacją. To musi się skończyć. Zdecydowanie potrzebujemy zawieszenia broni.
Nie jest to pierwsze potępienie Izraela przez sekretarza ONZ. 24 października 2023 roku powiedział – Jednoznacznie potępiam przerażające i niemające precedensu akty terroru popełnione przez Hamas 7 października; nic nie może usprawiedliwić celowego zabijania, ranienia i porywania cywilów. Dodał również że atak Hamasu nie odbył się przez przypadek i jest to efekt dławiącej okupacji.
Z tego powodu został on persona non grata w Izraelu za brak potępienia Iranu za atak na Izrael. Jak napisał minister spraw zagranicznych Izraela – Sekretarz generalny, który wspiera terrorystów, gwałcicieli i morderców z Hamasu, Hezbollahu, Huti, a teraz z Iranu zostanie zapamiętany jako plama na honorze ONZ.
Ceny ropy znów rosną
Cena ropy Brent wzrosła o cztery procent, przekraczając poziom 75 dolarów za baryłkę, podczas gdy indeks S&P 500 odnotował spadek o jeden i dwiedziesiąte procent. Rentowność 10-letnich amerykańskich obligacji skarbowych obniżyła się o półtora procent. Jest to efekrt giełdowych niepokoi na skutek ataków.
Największą cenę ropa Brent osiągnęła 19 października 2023 po ataku Hamasu na Izrael. Wtedy też wynosiła ona 92,38 dolarów za baryłkę. Od tego czasu ceny spadały aż do teraz.
Polski wątek
W Libanie przebywa Polski Kontyngent Wojskowy UNIFIL w Republice Libańskiej w ramach misji ONZ. Część jego żołnierzy miała wrócić do Polski 27 września. Z uwagi na atak Izraela, ich wyjazd możliwy jest dopiero w przyszłym tygodniu. Według Ministra Obrony Narodowej, ich życiu nic nie zagraża. Mimo to ostatnie noce żołnierze spędzają w schronach z uwagi na zagrożenia związane z eksplozją pocisków – Mimo trudnej nocy nasi żołnierze w PKW Liban są bezpieczni, a obecne działania militarne toczą się poza rejonem ich stacjonowania. W ramach operacji ONZ UNIFIL ściśle współpracujemy z naszymi sojusznikami i w zależności od rozwoju sytuacji będziemy podejmować dalsze decyzje.
W Libanie znajduje się obecnie około 500 polskich obywateli. 16 kolejnych wyjechało już z kraju a ministerstwo ponowiło apel o wyjazd.
Iran zaatakował Izrael ponad 200 rakietami, ceny ropy w górę
