Najważniejsze informacje dla biznesu

Wątpliwości w sprawie rządowego projektu portalu DOM

Ministerstwo Rozwoju i Technologii w ramach nowelizacji tzw. ustawy deweloperskiej opracowało projekt portalu, który dzięki zbieraniu odpowiednich danych, ukaże użytkownikom ceny transakcyjne nieruchomości. Pojawiły się jednak wątpliwości co do tego, czy rządowy pomysł spełni swoją rolę.

Ceny ofertowe mieszkań znacznie różnią się od cen transakcyjnych. Ta prawidłowość stoi u podstaw rządowego projektu portalu DOM.

Czym jest portal DOM?

DOM to inaczej Portal Danych o Obrocie Mieszkaniami, którego powstanie – według Ministerstwa Rozwoju i Technologii – stanowi odpowiedź na potrzeby nabywców, którzy oczekują przejrzystości  i uczciwości na rynku mieszkaniowym, zwłaszcza w kwestii cen. Dostęp do takiego zakresu danych ma wzmocnić pozycję negocjacyjną osób poszukujących mieszkań.

Rozwiązanie ma także ułatwić profesjonalnym podmiotom planowanie inwestycji, ponieważ DOM będzie wielką bazą danych dotyczących transakcji dokonywanych w tej branży. Upubliczniane będą dane o liczbie transakcji i średnich cenach transakcyjnych nieruchomości w lokalizacji i okresie wybranym przez użytkownika.

Źródłem informacji dla portalu będą informacje wynikające z aktów notarialnych przekazywane przez Szefa KAS, dane zgłoszone przez zobowiązane podmioty do Ewidencji Deweloperskiego Funduszu Gwarancyjnego oraz dane pozyskane od podmiotów nieobjętych obowiązkiem ewidencji.

Eksperci: projekt nie jest doskonały

Wraz z ukazaniem się projektu pojawiły się oceny ekspertów oraz związane z nimi pierwsze wątpliwości. Problem stanowi sposób ustalania przez DOM cen nieruchomości i idąca za tym pewna niedokładność.

>>>> Kredyt 0 procent w cieniu politycznych sporów

„Nowy darmowy portal ma podawać realne ceny mieszkań, ale tylko po uśrednieniu sześciu różnych transakcji. Zdaniem części ekspertów pozyskanie tak wielu danych będzie trudne” – informuje „Dziennik Gazeta Prawna”.

Kontrowersje budzi również fakt, że udostępnianie informacji takich jak metraż, wartość czy rok budowy stanowi dla wielu właścicieli naruszenie prywatności.

Nie wiadomo kiedy nowy portal będzie dostępny dla użytkowników.

Ministerstwo Rozwoju i Technologii w ramach nowelizacji tzw. ustawy deweloperskiej opracowało projekt portalu, który dzięki zbieraniu odpowiednich danych, ukaże użytkownikom ceny transakcyjne nieruchomości. Pojawiły się jednak wątpliwości co do tego, czy rządowy pomysł spełni swoją rolę.

Ceny ofertowe mieszkań znacznie różnią się od cen transakcyjnych. Ta prawidłowość stoi u podstaw rządowego projektu portalu DOM.

Czym jest portal DOM?

DOM to inaczej Portal Danych o Obrocie Mieszkaniami, którego powstanie – według Ministerstwa Rozwoju i Technologii – stanowi odpowiedź na potrzeby nabywców, którzy oczekują przejrzystości  i uczciwości na rynku mieszkaniowym, zwłaszcza w kwestii cen. Dostęp do takiego zakresu danych ma wzmocnić pozycję negocjacyjną osób poszukujących mieszkań.

Rozwiązanie ma także ułatwić profesjonalnym podmiotom planowanie inwestycji, ponieważ DOM będzie wielką bazą danych dotyczących transakcji dokonywanych w tej branży. Upubliczniane będą dane o liczbie transakcji i średnich cenach transakcyjnych nieruchomości w lokalizacji i okresie wybranym przez użytkownika.

Źródłem informacji dla portalu będą informacje wynikające z aktów notarialnych przekazywane przez Szefa KAS, dane zgłoszone przez zobowiązane podmioty do Ewidencji Deweloperskiego Funduszu Gwarancyjnego oraz dane pozyskane od podmiotów nieobjętych obowiązkiem ewidencji.

Eksperci: projekt nie jest doskonały

Wraz z ukazaniem się projektu pojawiły się oceny ekspertów oraz związane z nimi pierwsze wątpliwości. Problem stanowi sposób ustalania przez DOM cen nieruchomości i idąca za tym pewna niedokładność.

>>>> Kredyt 0 procent w cieniu politycznych sporów

„Nowy darmowy portal ma podawać realne ceny mieszkań, ale tylko po uśrednieniu sześciu różnych transakcji. Zdaniem części ekspertów pozyskanie tak wielu danych będzie trudne” – informuje „Dziennik Gazeta Prawna”.

Kontrowersje budzi również fakt, że udostępnianie informacji takich jak metraż, wartość czy rok budowy stanowi dla wielu właścicieli naruszenie prywatności.

Nie wiadomo kiedy nowy portal będzie dostępny dla użytkowników.

Najnowsze artykuły