Najważniejsze informacje dla biznesu

Posłanka Lewicy Paulina Matysiak usunięta z komisji infrastruktury

Głosami koalicji rządzącej Sejm odwołał wczoraj posłankę Lewicy Paulinę Matysiak z komisji infrastruktury. Partyjni koledzy zarzucali posłance współpracę z PiS w sprawie projektów infrastrukturalnych, w tym portu lotniczego CPK.  

„Posłanka z Kutna jest trochę smutna” – napisała Paulina Matysiak na swoim oficjalnym koncie na platformie X – „Rządowi z pewnym opóźnieniem (to widać tradycja) udało się wyrzucić mnie wreszcie z komisji infrastruktury” – dodała. Posłanka zadeklarowała, że nadal będzie obecna przy pracach komisji infrastruktury.

Kara za brak konsultacji 

W zeszłą środę Paulina Matysiak została zawieszona w prawach członka klubu parlamentarnego Lewicy. Posłance zarzucono brak konsultacji z partią w sprawie prac komisji, a także współpracę z Marcinem Horałą (PiS) w ramach nowo powstałego ruchu „Tak dla rozwoju”. Matysik na swojej stronie internetowej wyraźnie zaprezentowała poparcie dla projektu budowy Centralnego Punktu Komunikacyjnego (CPK), głosząc hasło „Powiedz Tak dla CPK”. Zdaniem członków klubu Lewicy, niedopuszczalna jest współpraca posła partii z osobą, która nie tylko nie reprezentuje, ale i krytykuje fundamentalne lewicowe wartości.

„Nie życzę jej jak najlepiej. Niech sobie radzi w PiS, bo tam ma przyjaciół, kolegów” – powiedział w „Grafitti” Tomasz Trela z klubu Lewicy.

Pierwsze głosowanie – bez powodzenia

Pierwsze głosowanie w sprawie odwołania Pauliny Matysik z komisji zakończyło się niepowodzeniem, ponieważ nie wzięła w nim udziału wystarczająca liczba posłów. Członkowie klubu Lewicy nie dali jednak za wygraną i czwartek przeprowadzono w Sejmie drugie głosowanie. Za odwołaniem posłanki opowiedziało się 231 posłów, nikt nie był przeciwko, a dwóch posłów wstrzymało się od głosu.

Parlamentarzyści PiS i Konfederacji nie wzięli udziału w głosowaniu, czym nieskutecznie próbowali zerwać kworum. „Przestańcie karać posłów merytorycznych za to, że dobrze pracują” – skomentował poseł PiS, Paweł Jabłoński.

 

Głosami koalicji rządzącej Sejm odwołał wczoraj posłankę Lewicy Paulinę Matysiak z komisji infrastruktury. Partyjni koledzy zarzucali posłance współpracę z PiS w sprawie projektów infrastrukturalnych, w tym portu lotniczego CPK.  

„Posłanka z Kutna jest trochę smutna” – napisała Paulina Matysiak na swoim oficjalnym koncie na platformie X – „Rządowi z pewnym opóźnieniem (to widać tradycja) udało się wyrzucić mnie wreszcie z komisji infrastruktury” – dodała. Posłanka zadeklarowała, że nadal będzie obecna przy pracach komisji infrastruktury.

Kara za brak konsultacji 

W zeszłą środę Paulina Matysiak została zawieszona w prawach członka klubu parlamentarnego Lewicy. Posłance zarzucono brak konsultacji z partią w sprawie prac komisji, a także współpracę z Marcinem Horałą (PiS) w ramach nowo powstałego ruchu „Tak dla rozwoju”. Matysik na swojej stronie internetowej wyraźnie zaprezentowała poparcie dla projektu budowy Centralnego Punktu Komunikacyjnego (CPK), głosząc hasło „Powiedz Tak dla CPK”. Zdaniem członków klubu Lewicy, niedopuszczalna jest współpraca posła partii z osobą, która nie tylko nie reprezentuje, ale i krytykuje fundamentalne lewicowe wartości.

„Nie życzę jej jak najlepiej. Niech sobie radzi w PiS, bo tam ma przyjaciół, kolegów” – powiedział w „Grafitti” Tomasz Trela z klubu Lewicy.

Pierwsze głosowanie – bez powodzenia

Pierwsze głosowanie w sprawie odwołania Pauliny Matysik z komisji zakończyło się niepowodzeniem, ponieważ nie wzięła w nim udziału wystarczająca liczba posłów. Członkowie klubu Lewicy nie dali jednak za wygraną i czwartek przeprowadzono w Sejmie drugie głosowanie. Za odwołaniem posłanki opowiedziało się 231 posłów, nikt nie był przeciwko, a dwóch posłów wstrzymało się od głosu.

Parlamentarzyści PiS i Konfederacji nie wzięli udziału w głosowaniu, czym nieskutecznie próbowali zerwać kworum. „Przestańcie karać posłów merytorycznych za to, że dobrze pracują” – skomentował poseł PiS, Paweł Jabłoński.

 

Najnowsze artykuły