Podczas piątego i pierwszego w pełni udanego lotu testowego rakiety Starship firmy SpaceX po raz pierwszy w historii mechaniczne ramiona wieży startowej zwanej Mechazillą przechwyciły precyzyjnie jeden z członów największej rakiety świata.
„Lądowanie Super Heavy to coś niesamowitego” – podsumował dr Barciński z Centrum Badań Kosmicznych PAN w rozmowie z PAP. „Pierwszy stopień rakiety, Super Heavy, wpadł wprost w objęcia Mechazilli – gigantycznej wieży, która z pomocą specjalnych ramion schwytała ponad 70-metrowy pojazd. Widok był imponujący. Ponieważ zawodowo zajmuję się sterowaniem, zwróciłem uwagę głównie na ten aspekt lądowania. Mamy do czynienia z naprawdę wyjątkową technologią. Rakieta musiała precyzyjnie trafić w bardzo ograniczone pole” – zaznaczył ekspert.
Mechazilla, wyposażona jest w ruchome ramiona zwane „Chopsticks” („Pałeczki”), które umożliwiają precyzyjne chwytanie rakiet wracających na platformę startową. Zastosowanie takiego rozwiązania pozwala na unikanie tradycyjnych metod lądowania, takich jak opadanie na powierzchnię czy lądowanie na barkach. Dzięki temu SpaceX może jeszcze szybciej przygotować rakietę do kolejnych startów.
Precyzja silników Raptor
Do udanego powrotu członu Super Heavy przySpaceczyniły się zaawansowane silniki Raptor, które pozwoliły na kontrolowany manewr odwrócenia kursu w kierunku platformy w Teksasie. Rakieta nośna wykorzystała 13 z 33 silników, aby odpowiednio wyhamować i precyzyjnie wylądować w zasięgu ramion Mechazilli.
Booster Super Heavy jest jednym z najbardziej zaawansowanych technologicznie członów rakietowych, napędzany ciekłym tlenem i metanem. Górny stopień rakiety, czyli Starship, również kontynuował swój lot. Zmierzał w kierunku Oceanu Indyjskiego, gdzie doszło do jego wodowania.
Znaczenie dla przyszłych misji kosmicznych
Test ten umożliwia szybsze przygotowanie rakiet do ponownego lotu, co przybliża nas do realizacji misji kosmicznych na dużą skalę.
Elon Musk, założyciel SpaceX, podkreślił znaczenie tego wydarzenia, wskazując na to, że firma jest coraz bliżej realizacji celu, jakim jest uczynienie życia „multiplanetarnym”. Miliarderowi zależy na umożliwieniu częstych i ekonomicznych lotów na Księżyc, a w przyszłości także na Marsa.
Rakiety wielokrotnego użytku są także niezbędne dla realizacji kontraktów takich jak ten z NASA, w ramach którego SpaceX dostarczy zmodyfikowaną wersję Starshipa do programu Artemis. NASA planuje wykorzystać ten system do lądowania astronautów na Księżycu.