Najważniejsze informacje dla biznesu

Komisja opublikowała raport w sprawie tajemniczego obiektu nad Lubelszczyzną

Pod koniec sierpnia, zgodnie z informacjami ministerstwa obrony narodowej, doszło do kilkunastominutowego naruszenia przestrzeni powietrznej. Szczątków obiektu dotychczas nie odnaleziono.

W raporcie Komisja stwierdziła, że nie doszło do naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej. Informacje taką podał reporter RMF FM Krzysztof Zasada.

Celem komisji powołanej po 26 sierpnia a jej celem było zbadanie właśnie, czy niezidentyfikowany obiekt naruszył polska przestrzeń powietrzną. Wątpliwości, czy do naruszenia doszło pojawiły się, gdy na terenie gdzie obiekt miał spaść, nic nie znaleziono.

Jak miał dowiedzieć się miał Krzysztof Zasada z RMF FM, wnioski z raportu zostały utajnione przez komisję. Ma być to zabezpieczenie ewentualnych dziur w systemie obrony powietrznej i procedur, jakie stosuje się w ochronie polskiego nieba.

Koleje naruszenie

5 września wojsko zakończyło poszukiwania obiektu na terenie 200 kilometrów kwadratowych w powiatach tomaszowskim, hrubieszowskim i zamojskim.

Sam obiekt miał naruszyć polską strefę powietrzną 26 sierpnia o godzinie 6:43 na wysokości ukraińskiego miasta Czerwonogród.

Sytuacja tanie była jednorazowa. Wcześniej polska przestrzeń powietrzna naruszana była kilkukrotnie, zazwyczaj w trakcie zwiększonych ostrzałów Ukrainy przez Rosję.

Piotr Brzyski / RMF FM

Polscy żołnierze zakończyli dziesięciodniowe poszukiwania rosyjskiego obiektu

Pod koniec sierpnia, zgodnie z informacjami ministerstwa obrony narodowej, doszło do kilkunastominutowego naruszenia przestrzeni powietrznej. Szczątków obiektu dotychczas nie odnaleziono.

W raporcie Komisja stwierdziła, że nie doszło do naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej. Informacje taką podał reporter RMF FM Krzysztof Zasada.

Celem komisji powołanej po 26 sierpnia a jej celem było zbadanie właśnie, czy niezidentyfikowany obiekt naruszył polska przestrzeń powietrzną. Wątpliwości, czy do naruszenia doszło pojawiły się, gdy na terenie gdzie obiekt miał spaść, nic nie znaleziono.

Jak miał dowiedzieć się miał Krzysztof Zasada z RMF FM, wnioski z raportu zostały utajnione przez komisję. Ma być to zabezpieczenie ewentualnych dziur w systemie obrony powietrznej i procedur, jakie stosuje się w ochronie polskiego nieba.

Koleje naruszenie

5 września wojsko zakończyło poszukiwania obiektu na terenie 200 kilometrów kwadratowych w powiatach tomaszowskim, hrubieszowskim i zamojskim.

Sam obiekt miał naruszyć polską strefę powietrzną 26 sierpnia o godzinie 6:43 na wysokości ukraińskiego miasta Czerwonogród.

Sytuacja tanie była jednorazowa. Wcześniej polska przestrzeń powietrzna naruszana była kilkukrotnie, zazwyczaj w trakcie zwiększonych ostrzałów Ukrainy przez Rosję.

Piotr Brzyski / RMF FM

Polscy żołnierze zakończyli dziesięciodniowe poszukiwania rosyjskiego obiektu

Najnowsze artykuły