Najważniejsze informacje dla biznesu

Amerykańska branża energetyczna apeluje o stabilną politykę przed wyborami prezydenckimi

Dyrektor generalny koncernu energetycznego Chevron, Mike Wirth, w rozmowie z telewizją CNBC podkreślił konieczność „spójnej i konsekwentnej polityki energetycznej” dla nadchodzącej nowej amerykańskiej administracji. Zaznaczył, że dostępna dla wszystkich i niezawodnie działająca energia elektryczna jest kluczowa dla gospodarki. Wirth ostrzegł, że polityczne modyfikacje w dostawach energii mogą prowadzić do presji inflacyjnej, ponieważ koszty energii wpływają na różne sektory. Wirth zaznaczył obupartyjny charakter działania Chevronu, dążąc do współpracy z szerokim gronem amerykańskich polityków.

Wybory w USA a energetyka

Choć energetyka może nie jest kluczowym tematem nadchodzących wyborów prezydenckich w Stanach Zjednoczonych, to od kilku lat pozycja tego kraju na światowej arenie energetycznej wyraźnie się umacnia. Kwestie związane z energetyką nabierają zatem coraz większego znaczenia dla amerykańskich decydentów.

Apel branży

W rozmowie z telewizją CNBC dyrektor generalny koncernu energetycznego Chevron, Mike Wirth, zwrócił uwagę na istotność przewidywalnej i stabilnej polityki energetycznej nowego lokatora Białego Domu, która pomogłaby ugruntować wypracowaną pozycję energetyczną USA.

— To, co naprawdę się liczy to spójna i konsekwentna polityka energetyczna. Dostępna cenowo i niezawodna energia jest niezbędna, aby inflacja pozostała na poziomie, który gospodarki są w stanie udźwignąć — i dlatego potrzebujemy inwestycji oraz stabilnej polityki, która te inwestycje zachęci — powiedział Wirth w rozmowie z dziennikarzem CNBC, Jimem Cramerem.

Szef Chevronu mówił także o powiązaniu energetyki z innymi gałęziami gospodarki, wskazując na rolę stabilnych dostaw energii w niej. Stwierdził, że polityczne manipulacje w tym zakresie mogą doprowadzić do wzrostu inflacji, gdyż ceny prądu elektrycznego wpływają na inne sektory ekonomii.

Określił, że jego firma prezentuje podejście, w którym chce współpracować z oboma głównymi amerykańskimi partiami i wywodzącymi się z nich politykami, szczególnie tymi, którzy mają wg Wirtha wolnorynkowe poglądy.

— Jest miejsce na wszystko. Będziemy tego wszystkiego potrzebować. Chcę, aby każde rozwiązanie, które jest opłacalne i wykonalne, zostało wdrożone — w taki sposób mówił menedżer amerykańskiej spółki o możliwości eksploatacji różnych źródeł energii elektrycznej, takich jak na przykład OZE.

Część kierowników koncernów energetycznych zza oceanu krytykuje obecną administrację prezydenta Joe Bidena za brak właściwej polityki w sprawie zapewnienia odpowiedniej ilości energii do wsparcia m.in. rozwoju sztucznej inteligencji.

— Wydaje się, że nie mamy podjętej decyzji w sprawie sposobu wdrażania działań w tym zakresie oraz co do jej trwałości dla zrównoważonego rozwoju energetycznego — powiedział Lorenzo Simonelli, dyrektor generalny Baker Hughes.

Dyrektor generalny ConocoPhillips, Ryan Lance oświadczył, że Biały Dom zbyt wolno zatwierdza do realizacji różne projekty energetyczne, przede wszystkim te związane z eksportem.

— Zdecydowanie potrzebujemy reformy w zakresie pozwoleń i trzeba także budować więcej infrastruktury — stwierdził.

Spójna i przewidywalna polityka energetyczna w USA przyczyniłaby się do stabilnych dostaw energii niezbędnych dla rozwoju gospodarki i nowych technologii, takich jak sztuczna inteligencja. Kierownicy koncernów energetycznych słusznie twierdzą, że tylko stabilne, wieloletnie ramy regulacyjne mogą utrwalić pozycję Ameryki jako lidera na globalnym rynku energii i wesprzeć rozwój technologiczny, w tym sztucznej inteligencji.

“The Washington Post” nie poprze ani Harris ani Trumpa. Bezos w ogniu krytyki 

Dyrektor generalny koncernu energetycznego Chevron, Mike Wirth, w rozmowie z telewizją CNBC podkreślił konieczność „spójnej i konsekwentnej polityki energetycznej” dla nadchodzącej nowej amerykańskiej administracji. Zaznaczył, że dostępna dla wszystkich i niezawodnie działająca energia elektryczna jest kluczowa dla gospodarki. Wirth ostrzegł, że polityczne modyfikacje w dostawach energii mogą prowadzić do presji inflacyjnej, ponieważ koszty energii wpływają na różne sektory. Wirth zaznaczył obupartyjny charakter działania Chevronu, dążąc do współpracy z szerokim gronem amerykańskich polityków.

Wybory w USA a energetyka

Choć energetyka może nie jest kluczowym tematem nadchodzących wyborów prezydenckich w Stanach Zjednoczonych, to od kilku lat pozycja tego kraju na światowej arenie energetycznej wyraźnie się umacnia. Kwestie związane z energetyką nabierają zatem coraz większego znaczenia dla amerykańskich decydentów.

Apel branży

W rozmowie z telewizją CNBC dyrektor generalny koncernu energetycznego Chevron, Mike Wirth, zwrócił uwagę na istotność przewidywalnej i stabilnej polityki energetycznej nowego lokatora Białego Domu, która pomogłaby ugruntować wypracowaną pozycję energetyczną USA.

— To, co naprawdę się liczy to spójna i konsekwentna polityka energetyczna. Dostępna cenowo i niezawodna energia jest niezbędna, aby inflacja pozostała na poziomie, który gospodarki są w stanie udźwignąć — i dlatego potrzebujemy inwestycji oraz stabilnej polityki, która te inwestycje zachęci — powiedział Wirth w rozmowie z dziennikarzem CNBC, Jimem Cramerem.

Szef Chevronu mówił także o powiązaniu energetyki z innymi gałęziami gospodarki, wskazując na rolę stabilnych dostaw energii w niej. Stwierdził, że polityczne manipulacje w tym zakresie mogą doprowadzić do wzrostu inflacji, gdyż ceny prądu elektrycznego wpływają na inne sektory ekonomii.

Określił, że jego firma prezentuje podejście, w którym chce współpracować z oboma głównymi amerykańskimi partiami i wywodzącymi się z nich politykami, szczególnie tymi, którzy mają wg Wirtha wolnorynkowe poglądy.

— Jest miejsce na wszystko. Będziemy tego wszystkiego potrzebować. Chcę, aby każde rozwiązanie, które jest opłacalne i wykonalne, zostało wdrożone — w taki sposób mówił menedżer amerykańskiej spółki o możliwości eksploatacji różnych źródeł energii elektrycznej, takich jak na przykład OZE.

Część kierowników koncernów energetycznych zza oceanu krytykuje obecną administrację prezydenta Joe Bidena za brak właściwej polityki w sprawie zapewnienia odpowiedniej ilości energii do wsparcia m.in. rozwoju sztucznej inteligencji.

— Wydaje się, że nie mamy podjętej decyzji w sprawie sposobu wdrażania działań w tym zakresie oraz co do jej trwałości dla zrównoważonego rozwoju energetycznego — powiedział Lorenzo Simonelli, dyrektor generalny Baker Hughes.

Dyrektor generalny ConocoPhillips, Ryan Lance oświadczył, że Biały Dom zbyt wolno zatwierdza do realizacji różne projekty energetyczne, przede wszystkim te związane z eksportem.

— Zdecydowanie potrzebujemy reformy w zakresie pozwoleń i trzeba także budować więcej infrastruktury — stwierdził.

Spójna i przewidywalna polityka energetyczna w USA przyczyniłaby się do stabilnych dostaw energii niezbędnych dla rozwoju gospodarki i nowych technologii, takich jak sztuczna inteligencja. Kierownicy koncernów energetycznych słusznie twierdzą, że tylko stabilne, wieloletnie ramy regulacyjne mogą utrwalić pozycję Ameryki jako lidera na globalnym rynku energii i wesprzeć rozwój technologiczny, w tym sztucznej inteligencji.

“The Washington Post” nie poprze ani Harris ani Trumpa. Bezos w ogniu krytyki 

Najnowsze artykuły