Już dziś, 31 października, o godzinie 17.50 nad Polską będzie widoczny czterominutowy przelot satelitów Starlink, które pojawią się jako jasna, zwarta linia na niebie.
23 satelity serii G10-13, wystrzelone 30 października z przylądka Canaveral na Florydzie, przelecą w kierunku wschodnim, umożliwiając obserwatorom podziwianie ich przez pełne cztery minuty.
To o wiele dłużej niż poprzednie, trwające do 90 sekund, przeloty tych satelitów. Starlinki, wyniesione w kosmos na pokładzie rakiety Falcon 9, będą widoczne jako jasna linia z niebieskawym zabarwieniem.
Trasa Starlinków
Przelot Starlinków, nazywanych „kosmicznym pociągiem” Elona Muska, przyciąga uwagę zarówno astrofotografów, jak i amatorów astronomii. Dzięki temu, że satelity zostały niedawno umieszczone na orbicie, będzie można je zobaczyć na niebie w zwartej formacji.
Starlinki będą leciały blisko siebie, tworząc wyraźną linię przesuwającą się od południowo-zachodniego po wschodni horyzont. Przebieg trasy może się nieznacznie różnić w zależności od lokalizacji obserwatora, ale dobra widoczność i brak zachmurzenia ułatwią obserwację.
Satelity Starlink – jakie mają zastosowanie?
Starlinki są częścią projektu amerykańskiej firmy Elona Muska, SpaceX, który ma zapewnić globalny dostęp do internetu szerokopasmowego, nawet w najtrudniej dostępnych rejonach.
W przyszłości ten system telekomunikacyjny ma obejmować około 12 tysięcy satelitów umieszczonych na niskiej orbicie okołoziemskiej na trzech różnych wysokościach: 340 km, 550 km oraz 1150 km nad powierzchnią Ziemi.