Kamil Całus, analityk Ośrodka studiów Wschodnich w rozmowie z redakcją odniósł się do wyborów w Mołdawii i dlaczego ich wynik jest istotny dla Polski. Wskazał kwestie związane z gospodarką jak i bezpieczeństwem.
Trzeciego listopada 2024 roku odbyły się wybory prezydenckie w Mołdawii, wygrała urzędująca prezydent Maia Sandu. Jej rywal Alexander Stoianoglo wykazuje tendencje prorosyjskie. W wybory zaangażowała się Moskwa, która wpływała na wybory, między innymi płacąc za głosy przeciwko Sandu.
Kamil Całus, w rozmowie z BiznesAlert.pl opowiada dlaczego wybory w Mołdawii są ważne z punktu widzenia Polski. Zwraca uwagę, że z punktu widzenia Polski, jak i innych krajów unijnych ważna jest stabilność w regionie, którą podważają rosyjskie wpływy.
– Mołdawia zintegrowana z Zachodem jest atrakcyjna z punktu widzenia polskiej gospodarki. Od czterech lat eksport z Polski w tym kierunku rośnie – zwraca uwagę.
– Dodatkowo należy pamiętać o kwestii ukraińskiej. W polskim interesie jest wygrana Ukrainy, a co najmniej jej dalsze niepodległe trwanie. Stąd istotnym jest aby południowo-zachodnia granica naszego sojusznika była bezpieczna, a nie sprzyjała agresorowi – powiedział.
Marcin Karwowski
Mołdawia wybrała Zachód, a nie Rosję. Są oficjalne wyniki wyborów