Korea Południowa planuje zmniejszyć emisję gazów cieplarnianych o 1,6 mln ton rocznie od 2030 roku poprzez wykorzystanie odchodów bydła jako nowego źródła energii – poinformował w piątek rząd w Seulu. Taka redukcja jest równoważna usunięciu z dróg 1,1 mln samochodów.
Ministerstwa rolnictwa i środowiska przekazały we wspólnym oświadczeniu, że w tym celu jeden z zakładów energetycznych wybuduje infrastrukturę pozwalającą na wytworzenie prądu ze spalania w ciągu dnia 4 tysięcy ton paliwa stałego wytwarzanego z odchodów.
Władze podkreśliły, że obecnie odchody bydła są najczęściej wykorzystywane do produkcji nawozów, a proces ten generuje gazy cieplarniane.
– Przekształcając odchody bydła w paliwo stałe, możemy przetwarzać te odchody w sposób bardziej przyjazny dla środowiska – napisano w oświadczeniu.
Z danych Międzynarodowej Agencji Energetycznej wynika, że w Korei Południowej 52 procent emisji dwutlenku węgla wiąże się z generowaniem energii, a udział węgla w produkcji prądu wynosi nieco ponad 30 procent.
Polska Agencja Prasowa / Marcin Karwowski
Unia powinna uwolnić inwestycje w produkcję ekopaliw na morzu