Pierwszy dwupoziomowy pociąg Coradia Max wyjechał z zakładu Alstom w Chorzowie i trafił na testy do Niemiec. PKP Intercity także planuje korzystanie z tych nowoczesnych składów, ale wciąż nie wiadomo kiedy pojawią się na polskich torach.
Alstom, który na polskim rynku działa już od 25 lat, realizuję zamówienie na dostawę 130 elektrycznych pociągów Coradia Max dla klienta SFBW z Badenii-Wirtembergii. Oprócz tego, śląski zakład będzie odpowiadał za produkcję wagonów i komponentów do pociągów piętrowych dla dwóch innych klientów w Niemczech.
Cały projekt z chorzowskiego zakładu
Czterowagonowe pociągi elektryczne Coradia Max składają się z dwóch piętrowych wagonów sterowniczych i dwóch jednopokładowych wagonów środkowych. Łącznie mieszczą 380 miejsc siedzących. Prędkość maksymalna składu to 200 km/h.
Pociągi mają m.in. klimatyzację, bezpłatne Wi-Fi, liczne opcje ładowania telefonów komórkowych i laptopów, lampki do czytania, przestrzenie wielofunkcyjne na duże bagaże, wózki dziecięce i rowery, a także szereg udogodnień dla osób z ograniczoną sprawnością ruchową. W całej Europie zamówiono już ponad 500 pojazdów Coradia Max.
„Zamówienie na pociągi piętrowe dla Badenii-Wirtembergii jest pierwszym projektem piętrowego pociągu realizowanym od początku do końca w naszym chorzowskim zakładzie. Podobnie jak wszystkie dostawy Alstom, jest to projekt wykonany na specjalne zamówienie klienta – z wygodną pierwszą klasą na górnym pokładzie i licznymi rozwiązaniami zwiększającymi komfort pasażerów, w tym podróżujących o ograniczonej sprawności ruchowej” – powiedziała Beata Rusinowicz, prezes Alstom Polska na łamach „Dziennika Zachodniego”.
Kiedy na polskich torach?
PKP Intercity ogłosiło pierwszy w historii przetarg na zakup 42 piętrowych elektrycznych zespołów trakcyjnych, z możliwością domówienia kolejnych 30. Mają one dać możliwość komfortowego przewozu ponad 500 pasażerów na krajowych trasach m.in. z Warszawy do Gdańska, Łodzi, Olsztyna, Wrocławia, Krakowa, Białegostoku czy Terespola. Dodatkowo ich minimalna prędkość ma wynosić 200 km/h.
Pierwszy pojazd ma zostać dostarczony najpóźniej po 44 miesiącach od zawarcia umowy. Natomiast wszystkie muszą zostać oddane w ciągu 77 miesięcy.
„Postępowanie zmierzające do wyboru wykonawcy piętrowych składów, tj. dialog konkurencyjny, jest postępowaniem wieloetapowym. Obecnie Spółka jest na pierwszym etapie tego postępowania, tj. oczekuje na wnioski o dopuszczenie do udziału w postępowaniu. Dopiero po zakończeniu tego etapu będzie posiadała wiedzę o tym jakie podmioty pozytywnie przeszły ocenę i zostały zakwalifikowane do następnego, tj. spotkań w ramach dialogu” – poinformował Biznes Alert, rzecznik prasowy PKP Intercity Maciej Dutkiewicz
Według wstępnego harmonogramu postępowania, rozstrzygnięcie przetargu powinno nastąpić we wrześniu 2025 r.
Wartość podstawowego zamówienia to 10 mld zł brutto, z czego 55 procent to kwota przeznaczona na zakup taboru. Dodatkowe 30 pociągów podniesie tę kwotę do 17 mld zł brutto.
PKP Intercity zapewnia, że w składach, które pojawią się na polskich torach zamontowany będzie system wykrywania pożaru obejmujący całe pojazdy oraz monitoring wizyjny.