Zgoda prezydenta Bidena na użycie rakiet ATACMS, spotkała się z aprobatą Ukrainy. Jak pisał w niedzielę dziennik La Figaro, podobną decyzję miały podjąć Francja i Anglia. Do tych słów odniósł się francuski minister spraw wewnętrznych, który oznajmił, że francuska decyzja nie została podjęta.
Przełomowa decyzja prezydenta Joe Bidena dotycząca użycia wywołała reakcję w Europie. Portal La Figaro zasugerował w niedzielę, że podobna zgoda została udzielona przez Francję i Wielka Brytanię a dotyczyć ma rakiet SCALP i Storm Shadow.
Według dziennika La Figaro, powoływał się on na gazetę New York Times, która napisała
– Chociaż przywódcy brytyjscy i francuscy wyrażali poparcie dla prośby Zełenskiego, byli niechętni zezwoleniu Ukraińcom na używanie ich rakiet na terytorium Rosji, dopóki Biden nie zgodzi się zezwolić na to samo z ATACMS.
Dziś artykuł nie jest już i został usunięty ze strony dziennika. Do sprawy nie odniosła się również strona Brytyjska.
Francuska odpowiedź
Na publikację zareagowała jednak Francja. Do sprawy odniósł się francuski minister spraw zagranicznych mówiąc
– Francja w dalszym ciągu rozważa możliwość wydania zezwolenia Ukrainie na przeprowadzanie ataków na terytorium Rosji przy użyciu broni dostarczonej przez Paryż.
Mowa tu o dostarczonych Ukrainie rakietach Storm Shadow / SCALP-EG, przekazanych Ukrainie w maju 2023.
Rosyjska perspektywa
– Jeśli Francja i Wielka Brytania obawiają się o bezpieczeństwo Europy, mają szansę skorygować swoje stanowisko dotyczące wydania pozwolenie dla Sił Zbrojnych Ukrainy na uderzenie w cele znajdujące się na terytorium Rosji przy użycie ich pocisków. Nie ma już miejsca na prymitywne gry polityczne – stały przedstawiciel Rosji przy Biurze Narodów Zjednoczonych w Wiedniu.
Do sprawy odniósł się również prezydent Wenezueli Nicolas Maduro mówiąc, że zgoda zachodnich państw na użycie broni jest szaleństwem imperializmu.