Do 2030 roku Europa będzie zmagać się z rosnącą konkurencją na rynku gazu, głównie ze strony Azji. Zwiększone zapotrzebowanie na LNG oraz zmienne warunki dostaw sprawią, że ceny gazu w Unii Europejskiej mogą ulec znaczącym zmianom.
Według prognoz Equinor, norweskiego giganta energetycznego, europejski rynek gazu do 2030 roku będzie pod rosnącą presją konkurencyjną ze strony Azji. Wzrost zapotrzebowania na skroplony gaz ziemny (LNG) w krajach azjatyckich może doprowadzić do wzrostu cen w Europie, szczególnie w kontekście zmniejszających się dostaw gazu z Rosji i zmiennych warunków pogodowych.
Rozwój handlu LNG w ostatnich dekadach sprawił, że regionalne rynki gazu stają się coraz bardziej zintegrowane. W scenariuszach Enerdata, ceny gazu w Europie i Azji mają się zbliżać do siebie do 2030 roku, podczas gdy rynek północnoamerykański będzie rozwijać się własnym torem, z niższymi cenami ze względu na bogate zasoby i ograniczone eksporty LNG.
Obecnie europejskie magazyny gazu są wypełnione niemal w 95 procent, co stawia Europę w lepszej sytuacji niż w ubiegłym roku. Niemniej jednak, nadal istnieje znaczna niepewność co do przyszłych dostaw LNG oraz wpływu konkurencji azjatyckiej na europejskie ceny gazu. Zmienne warunki pogodowe mogą dodatkowo zwiększać wahania cen.
Do 2040 roku, w zależności od polityki klimatycznej, ceny gazu mogą znacznie się zmienić. Bardziej ambitne cele klimatyczne mogą prowadzić do spadku cen od 2030 roku. Europa, zmuszona do poszukiwania alternatywnych źródeł energii i zwiększania importu LNG, będzie musiała stawić czoła rosnącej konkurencji na rynku globalnym, a to wpłynie na stabilność cen.
Montel News / Mateusz Gibała