Rząd RFN zareagował na wydalenie dwóch pracowników niemieckiej telewizji ARD przez rosyjskie władze. Federalne Ministerstwo Spraw Zagranicznych wezwało rosyjskiego ambasadora w Berlinie – napisał w czwartek portal tygodnika „Spiegel”.
– Wydalenie pracowników ARD przez Rosję jest niedopuszczalne, a uzasadnienie jest po prostu fałszywe i kłamliwe. Potępiamy to z całą mocą – powiedziała szefowa niemieckiej dyplomacji Annalena Baerbock.
Minister stanu w federalnym ministerstwie spraw zagranicznych Tobias Lindner ostro skrytykował wcześniej wydalenie pracowników ARD. W porannym programie stacji ZDF stwierdził, że jest to „absolutnie nie do przyjęcia”.
Rosyjskie MSZ poinformowało w środę, że wydalenie dwóch pracowników ARD to odpowiedź na zamknięcie berlińskiego biura rosyjskiej telewizji publicznej Kanał Pierwszy. Dwóm rosyjskim pracownikom stacji nakazano opuszczenie terytorium RFN najpóźniej do połowy grudnia. Berliński korespondent Kanału Pierwszego, Iwan Błagoj twierdzi, że decyzję tę uzasadniono „interesami bezpieczeństwa narodowego Niemiec”.
Rosja uzależnia ponowną akredytację pracowników ARD w Moskwie od przywrócenia działalności berlińskiego biura Kanału Pierwszego.
Biznes Alert / PAP
Chiński statek przeciął kable na Bałtyku. Sabotaż mogły zlecić rosyjskie służby