– Kreml wyraźnie intensyfikuje działania i umacnia swoją pozycję, przed spodziewanymi negocjacjami. Chce mieć wtedy jak największą przewagę nad Ukrainą, niszcząc jej energetykę w trakcie sezonu grzewczego – mówi Maciej Zaniewicz, analityk Forum Energii, w rozmowie z Biznes Alert.
Rosja od 2022 roku sukcesywnie atakuje cele cywilne na Ukrainie, w tym infrastrukturę energetyczną. 28 listopada 2024 roku dokonała ataku, który poskutkował ponad milionem odbiorców energii pozbawionych prądu. Obecną sytuację energetyczną Ukrainy komentuje Maciej Zaniewicz, analityk Forum Energii, w rozmowie z Biznes Alert.
– Ukraina na przestrzeni ostatnich dwóch tygodni doświadczyła dwóch poważnych ataków na infrastrukturę energetyczną, zwłaszcza ostatni był znaczący. Zaraz po sierpniowym, jest to największy cios ze strony Rosji. Kreml wyraźnie intensyfikuje działania, chcąc umocnić swoją pozycję przed spodziewanymi negocjacjami. Chce mieć wtedy jak największą przewagę nad Ukrainą, niszcząc jej energetykę w trakcie sezonu grzewczego – mówi ekspert.
Czy Ukraina poradzi sobie z zimą?
Analityk wskazał, że to, czy Ukraina będzie w stanie sprostać wyzwaniom sezonu grzewczego, zależy od zmiennych. Ocenia, że pewne jest to, że Ukraina będzie musiała odcinać energię elektryczną swoim mieszkańcom.
– Pytanie jest o skalę zjawiska, nie o to czy wystąpi. Na ile Ukraina zdoła je ograniczyć i ustabilizować system oraz w jakim stanie energetykę zastanie wiosna. Wtedy będzie pora na gruntowną odbudowę – wyjaśnia Zaniewicz.
– Tak naprawdę jest już za późno by wpłynąć na przygotowanie się do sezonu grzewczego. On już trwa. Ukraina przygotowywała się na niego, nie zdążyła jednak zrobić wszystkiego co zamierzała – dodaje.
Wskazuje, że nie udało się w pełni zabezpieczyć infrastruktury, np. stacji elektroenergetycznych. Fiaskiem okazał się plan zaopatrzenia sieci w dużą liczbę generatorów gazowych. Był realizowany na pewną skalę, ale nie taką jak zapowiedziana przez Wołodymyra Zelenskiego, prezydenta Ukrainy.
– Obecnie można mówić o bieżących naprawach, a nie przygotowaniu się na sezon – podkreśla analityk Forum Energii.
Rosja gra na zmęczenie Zachodu
Maciej Zaniewicz wyjaśnia również jak Zachód może pomóc energetyce Ukrainy.
– Pierwszym krokiem jest eksport energii elektrycznej. I to jest krok, który sojusznicy Kijowa już wykonują. Drugim jest wsparcie w odbudowie i tu też mówimy o procesie, który trwa – mówi rozmówca Biznes Alert.
Zauważa również, że nie trzeba tworzyć nowych mechanizmów, istotne jest kontynuowanie obecnych.
– Kluczowe jest utrzymanie woli politycznej, aby dalej Ukrainę wspierać. Uważam, że jest to wyzwanie nie tylko na płaszczyźnie energetycznej. Rosja stawia na zmęczenie Zachodu. Chce by sojusznicy Kijowa poczuli się zmęczeni wydawaniem miliardów euro, jednocześnie próbuje wpływać na nastroje społeczne i budzić niezadowolenie z pomocy Ukrainie. Istotne jest, aby społeczeństwo rozumiało, że porażka Ukrainy narazi na bezpośrednie niebezpieczeństwo obywateli UE – mówi na zakończenie rozmówca Biznes Alert.
Rozmawiał Marcin Karwowski
Milion odbiorców bez prądu na Ukrainie po rosyjskim ataku rakietowym