Światowi liderzy coraz bardziej skupiają się na prezydencie-elekcie Donaldzie Trumpie, który już teraz swoim zdecydowanym podejściem do polityki zagranicznej wpływa na globalne wydarzenia. Eksperci podkreślają, że Mar-a-Lago stało się nowym centrum amerykańskiego przywództwa, a Trump jest postrzegany przez liderów jako kluczowy partner w realizacji międzynarodowych inicjatyw. Tymczasem ostatnie tygodnie prezydentury Joe Bidena, tradycyjnie poświęcone wzmacnianiu prezydenckiego dziedzictwa, pozostają w cieniu, ponieważ świat już przygotowuje się na nadchodzące zmiany w polityce USA pod rządami Trumpa.
Okres między wyborami a prezydencką inauguracją w Stanach Zjednoczonych przebiega w pewnych aspektach nieco inaczej, niż zwykle. Donald Trump spotyka się ze światowymi przywódcami i jest traktowany przez nich niemal jak głowa państwa, którą formalnie ma zostać dopiero 20 stycznia 2025 roku.
Kreśli z nimi plany pewnych działań w polityce międzynarodowej, wpływając na bieg ich wydarzeń. Dodatkowo, Trump jest postrzegany jako kluczowy partner w ich realizacji.
Spotkanie Trumpa z Macronem i Zełenskim
Tak było na przykład z niespodziewanym spotkaniem Trumpa z prezydentem Francji, Emanuelem Macronem, i prezydentem Ukrainy, Wołodymyrem Zełenskim, podczas ponownego otwarcia katedry Notre Dame w Paryżu. Cała trójka rozmawiała o dalszym podejściu do wojny na Ukrainie. Zełenski nazwał te rozmowy „owocnymi”, a agencja „Associated Press” określiła, że paryska wizyta Trumpa jest „jego symbolicznym powrotem na arenę międzynarodową”.
Emmanuel Macron przyjął Donalda Trumpa z honorami należnymi pełniącemu urząd głowy państwa, a Wołodymyr Zełenski w swoich wpisach w mediach społecznościowych zwracał się do niego per „prezydent Trump”.
Prezydent-elekt i Kanada
Pod koniec listopada 45 i wkrótce 47. prezydent USA spotkał się w swojej rezydencji Mar-a-Lago na Florydzie z premierem Kanady, Justinem Trudeau, aby rozmawiać o propozycji Trumpa dotyczącej wprowadzenia ceł na import towarów z Kanady do USA.
— Choć prezydent elekt Trump wciąż ma przed sobą tygodnie do złożenia przysięgi prezydenckiej, lojalność i uwaga światowych przywódców przesunęły się na nowego prezydenta, a także z Waszyngtonu do Mar-a-Lago w zawrotnym tempie — powiedział „Fox News” Wayne Lesperance, politolog i prezydent uczelni New England College w stanie New Hampshire.
Nominowana na rzeczniczkę prasową Białego Domu, Karoline Leavitt, opowiadała na antenie telewizji „Fox News” o zainteresowaniu jakie obecnie w światowej polityce budzi Donald Trump.
Świat wie, że Donald Trump powrócił
— Zagraniczni przywódcy ustawiają się w kolejce, by rozmawiać z Donaldem Trumpem. Ostatnio opublikował internetowy wpis na temat ceł i spotkał się z Justinem Trudeau w Mar-a-Lago, a także odbył świetną rozmowę z panią prezydent Meksyku. I nie chodzi tylko o Meksyk i Kanadę – wszyscy ci światowi przywódcy to rozumieją. Widzieliście to w Paryżu w zeszły weekend, gdzie otrzymał pełne prezydenckie powitanie. Gdziekolwiek się pojawiał, miał udane spotkania – rozmawiał z księciem Walii i premierką Włoch. Świat wie, że Donald Trump powrócił — mówiła Leavitt.
Działania odchodzącego z urzędu prezydenta Joe Bidena pozostają w cieniu. Na początku grudnia Demokrata udał się z oficjalną wizytą do Afryki, aby przeciwdziałać rozszerzającym się wpływom Chin na tym kontynencie. Podkreślając swoje prezydenckie dziedzictwo, Biden koncentruje się obecnie na uwypuklaniu amerykańskich zasług w walce z wirusem HIV na Czarnym Lądzie.
Światowi przywódcy z uwagą obserwują nadchodzącą zmianę władzy w Stanach Zjednoczonych, dostosowując swoje działania do pojawiającej się nowej dynamiki w Waszyngtonie. Zarówno kończąca się prezydentura Joe Bidena, jak i przygotowania Donalda Trumpa do objęcia urzędu, kształtują obecny krajobraz polityczny USA i świata, wyznaczając kierunek dalszego rozwoju relacji międzynarodowych.
Tomasz Winiarski
Zamiłowanie Trumpa do górnictwa, jest spadkiem po jego dziadku