Do brytyjskiego ministerstwa spraw zagranicznych wezwano w czwartek ambasadora Rosji w Londynie, aby cofnąć akredytację rosyjskiemu dyplomacie. Jest to reakcja na listopadową decyzję Kremla o wydaleniu pracownika ambasady Zjednoczonego Królestwa, oskarżonego o szpiegostwo.
– Wezwanie ambasadora jest odpowiedzią na nieuzasadnioną i bezpodstawną decyzję Rosji o odebraniu akredytacji brytyjskiemu dyplomacie w Moskwie – głosi oświadczenie resortu dyplomacji Wielkiej Brytanii.
– Każde dalsze posunięcie Rosji (w tej sprawie) będzie postrzegane jako eskalacja i spotka się z odpowiednią reakcją – dodano.
Relacje brytyjsko-rosyjskie pogorszyły się w związku z inwazją Rosji na Ukrainę i są obecnie najgorsze od końca zimnej wojny. Londyn jest też jednym z głównych sojuszników Kijowa. Według Kilońskiego Instytutu Gospodarki Światowej Wielka Brytania jest na trzecim miejscu pod względem udzielonej pomocy Ukrainie. Od początku rosyjskiej inwazji w lutym 2022 roku przekazała łącznie 14,8 miliarda funtów, w tym 10,1 miliarda funtów w formie pomocy wojskowej.
Biznes Alert / PAP
Szef brytyjskiego MSZ ogłosi nową pomoc o wartości 55 milionów funtów