Kreml nie chce zawieszenia broni jeżeli Ukraina nie wycofa się z zajętych przez agresora obwodów. Dodatkowo wykluczył możliwość ulokowania tam wojsk NATO.
Instytut Studiów nad Wojną (ang. Institute for the Study of War, ISW) poinformował, że 24 lutego Rosja odrzuciła możliwość zawieszenie broni inaczej niż na skutek całkowitej kapitulacji Ukrainy oraz zachodu.
Moskwa żąda, aby Ukraina wycofała swoje siły z terenów, które Rosja okupuje. Roszczenie dotyczy ukraińskich obwodów: donieckiego, ługańskiego, zaporoskiego i chersońskiego. Siergiej Riabkow, wiceminister spraw zagranicznych Rosji, przekazał, że jego kraj oczekuje rezygnacji Ukrainy z przystąpienia do NATO.
Zawieszenie broni
Donald Trump, jeszcze jako kandydat na prezydenta, zapowiedział, że będzie dążył do zakończenia wojny na Ukrainie. Obecnie jego administracja dąży do spełnienia tej obietnicy. Ukraina twierdzi, że Stany Zjednoczone przedstawiają niewystarczające warunki, m.in. chcąc połowy metali ziem rzadkich, nie dając gwarancji bezpieczeństwa. Prezydenci obu krajów mają spotkać się najpóźniej w przyszłym tygodniu, by ponownie omówić tę kwestię.
ISW / Marcin Karwowski