SpaceX, firma należąca do Elona Muska, intensyfikuje swoje inwestycje na Florydzie, budując nową wyrzutnię rakiet Starship i Super Heavy. Gigantyczna infrastruktura, nazwana Gigabay, ma być nawet 11 razy większa od dotychczasowej Megabay w bazie Starbase w Teksasie.
SpaceX rozpoczęło budowę Gigabay, która powstanie zarówno w Centrum Kosmicznym Kennedy’ego (KSC), jak i na terenie Stacji Sił Kosmicznych Cape Canaveral. Najważniejszymi elementami projektu są wyrzutnia Starship i Super Heavy o wysokości ok. 81 metrów, hala integracyjna o wysokości ok. 116 metrów, w której będą składane rakiety oraz nowe miejsca startu i lądowania dla Starshipa.
Inwestycja ma pochłonąć 1,8 miliarda dolarów i stworzyć około 600 nowych miejsc pracy. Gubernator Florydy Ron DeSantis nie kryje zadowolenia, podkreślając, że „Floryda jest teraźniejszością i przyszłością przemysłu kosmicznego”.
Pierwszy start Starshipa z Florydy – jeszcze w tym roku?
Podczas transmisji z ósmej próby lotu Starshipa, Christopher Gebhardt z działu komunikacji SpaceX potwierdził, że firma planuje ukończyć budowę platformy startowej na Pad 39A w KSC do końca 2025 roku. Jeżeli wszystkie wymagane przeglądy środowiskowe zostaną zakończone, pierwszy start Starshipa z Florydy może nastąpić jeszcze w tym roku.
– Ta inwestycja jest dowodem zaufania SpaceX do centralnej roli Florydy w lotach kosmicznych i jesteśmy dumni, że możemy wspierać przełomowe misje, które wystartują z naszych brzegów – powiedział Członek Izby Reprezentantów USA Mike Haridopolos.
SpaceX nie ukrywa swoich ambitnych planów, firma dąży do zwiększenia liczby startów Starshipa i finalizacji pełnego systemu wielokrotnego użytku. Starship, z 33 silnikami Raptor, ma generować 16 milionów funtów ciągu, co czyni go najmocniejszą rakietą w historii. Dla porównania, legendarny Saturn V osiągał „zaledwie” 7,6 miliona funtów ciągu.
Starship i przyszłość eksploracji kosmosu
Starship ma być nie tylko nowym „koniem roboczym” SpaceX, ale także głównym elementem misji NASA. Statek został wybrany jako lądownik dla programu Artemis III, który planuje powrót ludzi na Księżyc najwcześniej w 2027 roku.
Ambicje SpaceX sięgają jednak jeszcze dalej. Elon Musk nie ukrywa, że celem firmy jest Mars. Pierwszy bezzałogowy lot Starshipa na Czerwoną Planetę miałby nastąpić już w 2026 roku, a załogowa misja – w 2028 roku.
Problemy techniczne opóźniają ósmy test Starshipa
Mimo dynamicznych postępów, SpaceX wciąż zmaga się z problemami technicznymi. 3 marca miał odbyć się ósmy testowy lot Starshipa, jednak został odwołany zaledwie 40 sekund przed startem. Elon Musk skomentował, że istniało „zbyt wiele znaków zapytania”, a jednym z problemów było zbyt niskie ciśnienie w układzie paliwowym. Nowa próba startu może nastąpić w ciągu kilku dni, jednak SpaceX nie podało jeszcze oficjalnej daty.
Maria Poniatowska
Chińska rakieta, przed którą ostrzegała POLSA spadła do oceanu