Najważniejsze informacje dla biznesu

Trump ma pomysł na NATO. Kto płaci ten otrzyma ochronę

– Jeśli oni nie będą płacić, ja nie będę ich bronił – powiedział prezydent Donald Trump o członkach NATO. Podniósł kwestię nierówności w zaangażowaniu finansowym w Sojusz i wyraził wątpliwość czy Europa pomogłaby USA gdy zostały zaatakowane.

Donald Trump, prezydent USA, podczas ceremonii w Gabinecie Owalnym, w rozmowie z dziennikarzami odniósł się o przyszłości NATO.

– Jeśli oni nie będą płacić, ja nie będę ich bronił – powiedział prezydent. – To zdrowy rozsądek: nie płacą, nie będę ich bronił – dodał.

Trump zauważył, że gdy przedstawił podobny postulat siedem lat temu to spotkał się z krytyką, ale Sojusznicy podnieśli wydatki na obronność. Zdaniem prezydenta USA Sojusz Północnoatlantycki to „coś potencjalnie dobrego”, jednak jest to nieuczciwy układ.

Pomyślcie o tym, płacimy 100 procent na ich wojsko, a oni nas rolują na handlu – powiedział Donald Trump.

Kto ile płaci na NATO?

Obecny wymóg zakłada, by każdy z krajów Sojuszu wydawał minimum dwa procent PKB. W 2023 i 2024 roku liderem była Polska, która przeznaczyła w ubiegłym roku około 4,1 procent produktu krajowego brutto na obronność. Na drugim miejscu znalazła się Estonia i Stany Zjednoczone z 3,4 procent, a ostatnia na podium Litwa z 3,2 procent. Poniżej progu były Chorwacja z 1,8 procent, Portugalia z 1,6 procenta, Włochy z 1,5 procenta, Kanada z 1,4 procenta oraz Słowacja, Hiszpania, Luksemburg i Belgia z 1,3 procent PKB wydanego na obronność. Tym samym cel spełniły 23 z 32 kraje członkowskie.

Dokładna kwota zależna jest od PKB danego kraju. Tym samym kraje, które wydają procentowo najwięcej, niekoniecznie przeznaczają najwięcej gotówki. Według zestawień portalu Statista, w 2024 roku, Stany Zjednoczone wydały 754,7 miliardy dolarów na zbrojenia. Pozostali członkowie 353,2 miliardy dolarów.

O zwiększenie wydatków na obronność apelowali niektórzy przywódcy krajów członkowskich, w tym prezydent Andrzej Duda. Podobnego zdania jest m.in. Litwa czy USA.

Trump nie jest pewien pomocy NATO

– To moi przyjaciele, ale gdyby Stany Zjednoczone miały kłopoty i zadzwonilibyśmy do nich, powiedzielibyśmy, że mamy problem: „Francjo, mamy problem”, myślicie, że przyjdą i nas ochronią? Powinni, (ale) nie jestem pewien – powiedział prezydent podczas spotkania w Gabinecie Owalnym.

Artykuł piąty Traktatu Północnoatlantyckiego, mówi o tym, że atak na któregokolwiek Sojusznika, będzie traktowany jako atak na całe NATO. Do tej pory skorzystano z niego raz, po atakach terrorystycznych z 11 września 2001 roku wymierzonych w Stany Zjednoczone. W ramach Międzynarodowych Sił Wsparcia Bezpieczeństwa (ISAF), które składały się głównie z państw członkowskich NATO, rozpoczęto misje w Afganistanie.

Siły USA w Europie

Według telewizji NBC Trump planuje przemieścić siły USA w Europie do państw, które spełniają wymogi na obronność, czyli m.in. Polski lub Litwy. W Polsce stacjonują siły sojusznicze, w listopadzie 2024 roku uruchomiono bazę antyrakietową USA w Redzikowie. Jest ona częścią systemu Egida, zdolnego ochronić przed pociskami balistycznymi.

NATO / Biznes Alert / Statista / PAP / Marcin Karwowski

Europa układa plany jak zastąpić obecność USA na Ukrainie. Starlinki mogą pójść w odstawkę

– Jeśli oni nie będą płacić, ja nie będę ich bronił – powiedział prezydent Donald Trump o członkach NATO. Podniósł kwestię nierówności w zaangażowaniu finansowym w Sojusz i wyraził wątpliwość czy Europa pomogłaby USA gdy zostały zaatakowane.

Donald Trump, prezydent USA, podczas ceremonii w Gabinecie Owalnym, w rozmowie z dziennikarzami odniósł się o przyszłości NATO.

– Jeśli oni nie będą płacić, ja nie będę ich bronił – powiedział prezydent. – To zdrowy rozsądek: nie płacą, nie będę ich bronił – dodał.

Trump zauważył, że gdy przedstawił podobny postulat siedem lat temu to spotkał się z krytyką, ale Sojusznicy podnieśli wydatki na obronność. Zdaniem prezydenta USA Sojusz Północnoatlantycki to „coś potencjalnie dobrego”, jednak jest to nieuczciwy układ.

Pomyślcie o tym, płacimy 100 procent na ich wojsko, a oni nas rolują na handlu – powiedział Donald Trump.

Kto ile płaci na NATO?

Obecny wymóg zakłada, by każdy z krajów Sojuszu wydawał minimum dwa procent PKB. W 2023 i 2024 roku liderem była Polska, która przeznaczyła w ubiegłym roku około 4,1 procent produktu krajowego brutto na obronność. Na drugim miejscu znalazła się Estonia i Stany Zjednoczone z 3,4 procent, a ostatnia na podium Litwa z 3,2 procent. Poniżej progu były Chorwacja z 1,8 procent, Portugalia z 1,6 procenta, Włochy z 1,5 procenta, Kanada z 1,4 procenta oraz Słowacja, Hiszpania, Luksemburg i Belgia z 1,3 procent PKB wydanego na obronność. Tym samym cel spełniły 23 z 32 kraje członkowskie.

Dokładna kwota zależna jest od PKB danego kraju. Tym samym kraje, które wydają procentowo najwięcej, niekoniecznie przeznaczają najwięcej gotówki. Według zestawień portalu Statista, w 2024 roku, Stany Zjednoczone wydały 754,7 miliardy dolarów na zbrojenia. Pozostali członkowie 353,2 miliardy dolarów.

O zwiększenie wydatków na obronność apelowali niektórzy przywódcy krajów członkowskich, w tym prezydent Andrzej Duda. Podobnego zdania jest m.in. Litwa czy USA.

Trump nie jest pewien pomocy NATO

– To moi przyjaciele, ale gdyby Stany Zjednoczone miały kłopoty i zadzwonilibyśmy do nich, powiedzielibyśmy, że mamy problem: „Francjo, mamy problem”, myślicie, że przyjdą i nas ochronią? Powinni, (ale) nie jestem pewien – powiedział prezydent podczas spotkania w Gabinecie Owalnym.

Artykuł piąty Traktatu Północnoatlantyckiego, mówi o tym, że atak na któregokolwiek Sojusznika, będzie traktowany jako atak na całe NATO. Do tej pory skorzystano z niego raz, po atakach terrorystycznych z 11 września 2001 roku wymierzonych w Stany Zjednoczone. W ramach Międzynarodowych Sił Wsparcia Bezpieczeństwa (ISAF), które składały się głównie z państw członkowskich NATO, rozpoczęto misje w Afganistanie.

Siły USA w Europie

Według telewizji NBC Trump planuje przemieścić siły USA w Europie do państw, które spełniają wymogi na obronność, czyli m.in. Polski lub Litwy. W Polsce stacjonują siły sojusznicze, w listopadzie 2024 roku uruchomiono bazę antyrakietową USA w Redzikowie. Jest ona częścią systemu Egida, zdolnego ochronić przed pociskami balistycznymi.

NATO / Biznes Alert / Statista / PAP / Marcin Karwowski

Europa układa plany jak zastąpić obecność USA na Ukrainie. Starlinki mogą pójść w odstawkę

Najnowsze artykuły