Wyniki wyborów parlamentarnych na Grenlandii przyniosły niespodziewane zmiany na scenie politycznej tej autonomicznej części Królestwa Danii. Liberalna partia Demokraatit, dotychczas posiadająca zaledwie trzy mandaty w 31-osobowym parlamencie, zdobyła aż 29,9 procent głosów, co stanowi znaczący wzrost w porównaniu z poprzednimi wyborami. 
Lider Demokraatit, Jens-Frederik Nielsen, w trakcie kampanii wyborczej kładł nacisk na bieżące problemy mieszkańców, takie jak opieka zdrowotna, edukacja i dziedzictwo kulturowe, odkładając kwestię niepodległości na dalszy plan. Jego pragmatyczne podejście, wyrażone hasłem “nie chcemy niepodległości jutro, chcemy dobrych fundamentów”, zyskało szerokie poparcie społeczne.
Drugie miejsce zajęła partia Naleraq, uzyskując 24,5 procent głosów. Ugrupowanie to opowiada się za szybkim ogłoszeniem niepodległości i proponuje zawarcie traktatu ze Stanami Zjednoczonymi w zamian za wsparcie ekonomiczne i bezpieczeństwo.
Dotychczasowe partie rządzące, Inuit Ataqatigiit i Siumut, poniosły znaczące straty, zdobywając odpowiednio 21,4 procent i 14,7 procent głosów. Premier Mute B. Egede uznał porażkę, podkreślając, że szanuje wybór Grenlandczyków.
Wybory odbywały się w cieniu rosnącego zainteresowania Grenlandią na arenie międzynarodowej, zwłaszcza ze strony prezydenta USA, Donalda Trumpa, który wyraził chęć przejęcia kontroli nad wyspą. Mimo obietnic inwestycji, większość Grenlandczyków odrzuciła tę propozycję, co wpłynęło na atmosferę wyborczą i podkreśliło znaczenie debaty o przyszłości wyspy.
Wielkolud zależny od Danii
Grenlandia, choć od 1979 roku cieszy się autonomią, nadal polega na corocznej dotacji z Danii, stanowiącej około 20% jej PKB. Wszystkie partie parlamentarne opowiadają się za niepodległością, różniąc się jedynie w kwestii terminu i sposobu jej osiągnięcia. Nowy rząd będzie musiał stawić czoła wyzwaniom związanym z dążeniem do samodzielności, jednocześnie dbając o stabilność gospodarczą i społeczną wyspy.
Wygrana Demokraatit sygnalizuje zmianę priorytetów politycznych na Grenlandii, z większym naciskiem na rozwój wewnętrzny i stopniowe dążenie do niezależności. Przyszłość pokaże, czy nowe władze zdołają sprostać oczekiwaniom obywateli i skutecznie poprowadzić kraj ku pełnej suwerenności.
TV2 Danmark, Reuters, Yle News / Mateusz Gibała
Grenlandzkie wybory obserwuję cały świat. Dlaczego są ważne?