icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Krzyczkowski: Pierwsze LNG w Świnoujściu jeszcze w tym roku, terminal ruszy w 2016 r.

KOMENTARZ

Wojciech Krzyczkowski

WysokieNapiecie.pl

Terminal LNG w Świnoujściu będzie gotowy do regularnej eksploatacji w drugim kwartale 2016, ale pierwsze transporty gazu dotrą wcześniej. Polskie LNG i budujące gazoport konsorcjum podpisali w końcu porozumienie, kończące spór o pieniądze i terminy. Czas zatem na zorganizowanie „zrzutki” na bieżące funkcjonowanie tego okna na gazowy świat.

Zgodnie z porozumieniem, podpisanym przez Polskie LNG i konsorcjum z włoską firmą Saipem na czele, Włosi nie dostaną więcej pieniędzy, a wartość całego kontraktu wyniesie 2,4 mld zł. Konsorcjum będzie miało natomiast dodatkowe obowiązki i grozić mu będą wyższe kary umowne za niedotrzymywanie warunków. Prezes Polskiego LNG Jan Chadam podkreślił w komunikacie spółki, że wykonawca zapewnił wiarygodność i ostateczność terminów wskazanych w zaktualizowanym szczegółowym harmonogramie prac. Co oznacza, że całe porozumienie jest dla strony polskiej korzystne.

Inne zasadnicze punkty umowy to zakończenie budowy i pierwsza dostawa skroplonego gazu jeszcze w 2015 r. To tzw. gaz techniczny, który w pierwszej kolejności posłuży do schłodzenia całej instalacji. Dostawa ta nastąpi „w oknie otwierającym się po 15 listopada 2015 r.” – sprecyzował nam wiceminister skarbu Zdzisław Gawlik. Gaz ten kupi operator terminala. Po dotarciu kolejnych transportów, zostanie wtłoczony do krajowego systemu gazociągów.

Dodatkowa dostawa LNG, audyt i otwarcie

Nowością jest jednak nie przewidywana w kontrakcie z wykonawcami z 2010 r. jeszcze jednak dostawa skroplonego gazu, który posłuży do testów eksploatacyjnych. Za ten gaz ma zapłacić konsorcjum. Dopiero po testach ma nastąpić podpisanie protokołu odbioru do użytkowania, tak by z początkiem drugiego kwartału 2016 r. rozpocząć normalną komercyjną eksploatację.

Co więcej, uzgodniono, że cała instalacja zostanie poddana dodatkowemu audytowi technologicznemu przez „niezależnego, międzynarodowego audytora o odpowiednich kwalifikacjach i doświadczeniu”, a to dla potwierdzenia „najwyższej jakości”.

Obecnie, jak podało Polskie LNG stan zaawansowania projektu, zgodnie z raportami wykonawcy, wynosi 98,2 proc. Dostawy wszystkich urządzeń na terenie terminalu zostały zrealizowane w 100 proc. Równolegle z ostatnimi pracami budowlanymi, wykonywane są próby i czynności związane z odbiorami oraz czynności przygotowawcze do próbnych rozruchów.

Bezpieczeństwo kosztuje, kto zapłaci? O tym w dalszej części artykułu na portalu WysokieNapiecie.pl

KOMENTARZ

Wojciech Krzyczkowski

WysokieNapiecie.pl

Terminal LNG w Świnoujściu będzie gotowy do regularnej eksploatacji w drugim kwartale 2016, ale pierwsze transporty gazu dotrą wcześniej. Polskie LNG i budujące gazoport konsorcjum podpisali w końcu porozumienie, kończące spór o pieniądze i terminy. Czas zatem na zorganizowanie „zrzutki” na bieżące funkcjonowanie tego okna na gazowy świat.

Zgodnie z porozumieniem, podpisanym przez Polskie LNG i konsorcjum z włoską firmą Saipem na czele, Włosi nie dostaną więcej pieniędzy, a wartość całego kontraktu wyniesie 2,4 mld zł. Konsorcjum będzie miało natomiast dodatkowe obowiązki i grozić mu będą wyższe kary umowne za niedotrzymywanie warunków. Prezes Polskiego LNG Jan Chadam podkreślił w komunikacie spółki, że wykonawca zapewnił wiarygodność i ostateczność terminów wskazanych w zaktualizowanym szczegółowym harmonogramie prac. Co oznacza, że całe porozumienie jest dla strony polskiej korzystne.

Inne zasadnicze punkty umowy to zakończenie budowy i pierwsza dostawa skroplonego gazu jeszcze w 2015 r. To tzw. gaz techniczny, który w pierwszej kolejności posłuży do schłodzenia całej instalacji. Dostawa ta nastąpi „w oknie otwierającym się po 15 listopada 2015 r.” – sprecyzował nam wiceminister skarbu Zdzisław Gawlik. Gaz ten kupi operator terminala. Po dotarciu kolejnych transportów, zostanie wtłoczony do krajowego systemu gazociągów.

Dodatkowa dostawa LNG, audyt i otwarcie

Nowością jest jednak nie przewidywana w kontrakcie z wykonawcami z 2010 r. jeszcze jednak dostawa skroplonego gazu, który posłuży do testów eksploatacyjnych. Za ten gaz ma zapłacić konsorcjum. Dopiero po testach ma nastąpić podpisanie protokołu odbioru do użytkowania, tak by z początkiem drugiego kwartału 2016 r. rozpocząć normalną komercyjną eksploatację.

Co więcej, uzgodniono, że cała instalacja zostanie poddana dodatkowemu audytowi technologicznemu przez „niezależnego, międzynarodowego audytora o odpowiednich kwalifikacjach i doświadczeniu”, a to dla potwierdzenia „najwyższej jakości”.

Obecnie, jak podało Polskie LNG stan zaawansowania projektu, zgodnie z raportami wykonawcy, wynosi 98,2 proc. Dostawy wszystkich urządzeń na terenie terminalu zostały zrealizowane w 100 proc. Równolegle z ostatnimi pracami budowlanymi, wykonywane są próby i czynności związane z odbiorami oraz czynności przygotowawcze do próbnych rozruchów.

Bezpieczeństwo kosztuje, kto zapłaci? O tym w dalszej części artykułu na portalu WysokieNapiecie.pl

Najnowsze artykuły