Wiele wskazuje na to, że Ryszard Cyba, który z zimną krwią zamordował w biurze PiS w Łodzi jednego z działaczy tej partii, mógł planować swoje wcześniejsze wyjście na wolność. W Tygodniku Solidarność – Tysol.pl. ukazały się fragmenty wywiadu z mordercą. Cyba wyjaśnił motywację chęci dożycia przedterminowego zwolnienia – pieniądze. A tych zabójca ma sporo.
Tysol.pl. opublikował nieznane dotąd fragmenty rozmowy z Cybą, którą dziesięć lat temu przeprowadził z nim w więzieniu dziennikarz Paweł Pietkun – poinformowano w weekend.
Pół miliona w 2042 roku… Albo wcześniej
„Cyba, kiedy rozmawialiśmy, miał precyzyjne plany na przyszłość. Zakładał, że najpóźniej po 30 latach od wyroku, czyli w 2042 roku, złoży wniosek o warunkowe zwolnienie. Ale zakładał również, że może uda mu się wyjść wcześniej. Planował – mówił, że jak wyjdzie to będzie bogaty, bo na państwowym wikcie w więzieniu nie wydawał na utrzymanie, a na konto wpływały mu dwie emerytury – polska i kanadyjska” – cytował fragmenty wywiadu Tysol.pl.
Dostając przez lata tylko minimalne emerytury, miesięcznie na konto Cyby trafiało 3823 zł netto. Po 10 latach kwota ta wyniosła 458,760 zł – wyliczono. Ile teraz to jest teraz – nie wiadomo, a Cyba siedział w więzieniu jeszcze pięć lat po wywiadzie.
„Wystarczy na wystawne życie i wyjazd dokądkolwiek będzie sobie życzył. W końcu wyrok został zawieszony, więc nie jest już pozbawiony wolności. To stawia pod znakiem zapytania bezpieczeństwo ludzi, z którymi się zetknie. I tych, których planował zabić już 15 lat temu” – czytamy w portalu Tysol.pl., który cytowały też inne konserwatywne media, min. Do Rzeczy, TV Republika.
Zabójca z listą ofiar
Taksówkarz z Częstochowy Ryszard Cyba, który po upadku komunizmu wrócił z Kanady, gdzie wyjechał w PRL z poręczenia SB, z zimną krwią zabił w biurze PiS w Łodzi jednego z pracowników partii Marka Rosiaka. Ciężko ranił też innego zatrudnionego tam człowieka, który na szczęście przeżył brutalny atak. Było to 19 października 2010 roku.
Cyba był członkiem Platformy Obywatelskiej. Przed atakiem na łódzkie biuro PiS groził politykom prawicy. Miał między innymi „listę” osób do zamordowania. Byli na niej Jarosław Kaczyński, Zbigniew Ziobro i Jacek Kurski.
Po zatrzymaniu przez Straż Miejską i Policję Cyba potwierdził, że chciał zabić prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. „Tylko za słabą broń miałem” – krzyczał Cyba do dziennikarzy kilkanaście minut po ataku na biuro parlamentarne PiS w Łodzi.
Tajne zwolnienie mordercy
Cyba został skazany na dożywocie z możliwością wyjścia na wolność dopiero po 30 latach (miał wtedy 63 lata), ale wyszedł po niespełna 15 latach. 18 marca 2025 roku, bez oficjalnego podania przyczyny, w tajemnicy przed mediami, morderca Marka Rosiaka wyszedł zza krat. Oficjalnie nikt nie udzielił racjonalnej odpowiedzi na pytanie, dlaczego groźny bandyta opuścił więzienie?
A pytanie było zasadne, bo kilka dni później, kiedy Cyba cieszył się wolnocią w otwartym zakładzie opiekuńczym dla bezrobotnych groził współmieszkańcom niebezpiecznym narzędziem – najprawdopodobniej łopatą lub/i nożem. Wówczas dopiero mordercę przewieziono do zakładu psychiatrycznego. W ośrodku, gdzie przebywał Cyba nie było profesjonalnej ochrony.
Rzecznik Sądu Okręgowego w Łodzi, który zdecydował o wypuszczeniu na wolność zabójcy działacza PiS powiedział, że chodziło o „względy humanitarne”.
Sędzia Gradowska i „nierokujące poprawy zaburzenia”
„Decyzja podjęta została 25 lutego 2025 roku i dokładnie oparta jest na przepisie artykułu 15 paragraf 2 KKW [Kodeks Karny Wykonawczy – red.], który mówi o zawieszeniu postępowania wykonawczego w sprawie. Ma to swój powód. W opinii dwóch biegłych lekarzy psychiatrów, którzy na terenie szpitala więziennego pana Cybę poddali badaniu i jednoznacznie napisali, że cierpi on na trwałe i nierokujące poprawy zaburzenia psychiczne” – podał rzecznik Sądu Okręgowego w Łodzi.
Decyzję o zwolnieniu zabójcy podjęła sędzia SO w Łodzi Monika Gradowska z IV Wydziału Karnego Sądu Okręgowego w Łodzi. „Gradowska nominację na stanowisko Sędziego Okręgowego odebrała w 2014 roku z rąk ówczesnego prezydenta Bronisława Komorowskiego” – przypomniała Niezależna pl.
Teraz Ryszard Cyba jest pod opieką psychiatrów w zakładzie zamkniętym. Marzenia mordercy o skorzystaniu z prawie pół miliona złotych oszczędności poza więzieniem teraz się nie spełnią… Znając jednak polski wymiar sprawiedliwości trzeba znowu postawić ważne pytanie. Do kiedy?
hub/ MA – BA/ Tygodnik Solidarność – Tysol.pl/ Do Rzeczy, TV Republika, Niezależna.pl/ X