EnergetykaSurowceWęgiel. energetyka węglowa

Trump oficjalnie stawia na czarne złoto. Potwierdzają to podpisane rozporządzenia

Donald Trump, prezydent USA, gestykuluje w trakcie przemowy przed podpisaniem aktów prawnych mających zwiększyć rolę węgla w amerykańskiej energetyce. W tle górnicy w strojach roboczych. Zdaniem Magdaleny Chawuły z Forum Energii korzyści z tych decyzji mogą być krótkotrwałe. Polska zaś nie powinna opierać swoich planów energetycznych o węgiel. Fot.: PAP / EPA / Jim Lo Scalzo

Prezydent USA podpisał szereg dokumentów zwiększających możliwość korzystania z węgla w amerykańskiej energetyce. Między innymi zwolnił elektrownie węglowe z obostrzeń dotyczących emisji, na okres dwóch lat, zniósł bariery prawne uniemożliwiające wydobywanie węgla i umożliwił dalsze działanie elektrowniom, które miały być wygaszone.

Donald Trump podpisał we wtorek szereg rozporządzeń w myśl których m.in. węgiel stał się minerałem krytycznym. Dodatkowo zapowiedział działania mające znieść regulacje środowiskowe oraz zwiększyć wydobycie węgla m.in. poprzez nie zamykanie dalszych kopalń.

– Dziś podejmujemy historyczne działania, aby pomóc amerykańskim pracownikom, górnikom, rodzinom i konsumentom. Raz na zawsze kończymy wojnę Joe Bidena z pięknym, czystym węglem (…) przywracamy górników z powrotem do pracy – powiedział Trump.

Zdaniem prezydenta USA wartość niewydobytego węgla jest 100 razy większa niż wartość złota zgromadzonego w Fort Knox. Już wcześniej podważał istnienie tam fizycznych zapasów złota sugerując, że mogą tam być tylko pokwitowania za nie.

Trump zadeklarował, że „zmiażdży” regulacje środowiskowe, które ograniczają wydobycie węgla, co pozwoli uchronić 66 kopalń przed zamknięciem. Prezydent USA podpisał rozporządzenie, w którym nakazuje Doug Burgumowi, sekretarzowi zasobów wewnętrznych, zaklasyfikować węgiel jako minerał krytyczny. Taka decyzja umożliwi zwiększenie wydobycia surowca na mocy zapisów ustawy Defense Production Act.

Drugie życie elektrowni węglowych

Rozporządzenia podpisane przez Trumpa umożliwiają pracę niektórym starszym elektrowniom węglowym, które były przeznaczone do zamknięcia. Umotywował to rosnącym zapotrzebowaniem USA na energię elektryczną.

Na mocy decyzji prezydenta na okres dwóch lat przyznano elektrowniom węglowym zwolnienie z federalnych wymogów, dotyczących emisji substancji toksycznych (m.in. rtęci, arsenu i benzenu). Dodatkowo zaoferował możliwość zwolnienia z przepisów Agencji Ochrony Środowiska (ang. Environmental Protection Agency, EPA), które mogą składać o to wnioski, które będzie rozpatrywał na mocy zwolnienia prezydenckiego (z regulacji wprowadzony za Joe Bidena). Takowe wnioski mają przechodzić przez Lee Zeldina, administratora EPA.

Biznes Alert / PAP / Politico / AP News / Marcin Karwowski

W Fort Knox może nie być złota. Trump zamierza to sprawdzić


Powiązane artykuły

Elon Musk. Źródło: innotechtoday

Tesla chce dostarczać energię elektryczną w Wielkiej Brytanii

Tesla, znana przede wszystkim z produkcji samochodów elektrycznych, złożyła wniosek do brytyjskiego regulatora energetycznego (Ofgem) o dystrybucję energii elektrycznej do...
Ładowarki Ekoenergetyka x IONITY. Fot. Ekoenergetyka

Polski producent ładowarek szykuje się do zamorskiego podboju

Ekoenergetyka, polski producent szybkich stacji ładowania DC ma za sobą udany 2024 rok, zwłaszcza na tle konkurentów z branży. Jej...

Ile OZE do 2030 roku? Polska redukuje plany

56,1 procent energii z zielonych źródeł. Tak brzmiał plan Polski jeszcze w październiku ubiegłego roku. Według aktualizacji KPEiK udział zmniejszy...

Udostępnij:

Facebook X X X