(Jutarnji.hr/Reuters.biznes/Teresa Wójcik)
Od połowy lipca, kiedy spółka LNG Hrvatska ogłosiła przetarg na udziałowców w budowie terminala LNG na wyspie Krk, zgłosiło się 14 spółek. Połowa z nich jest już po wstępnym postępowaniu kwalifikacyjnym, siedem jest w trakcie tego postępowania.
Wszystkie firmy po wstępnej kwalifikacji mogą otrzymać od dziś wstęp do „data room”, tj. dostęp do informacji o warunkach morskich inwestycji, które są niezbędne przy opracowaniu oferty inwestycyjnej. Termin składania ofert upływa 15 grudnia i do tego czasu udostępnione są wspomniane informacje.
Chorwaci nie ujawniają listy spółek, które zgłosiły zainteresowanie udziałem w budowie terminala na Krk. Na pytania w tej kwestii odpowiadają, że „dane o potencjalnych inwestorach są poufne”. Poinformowano tylko, że zainteresowane są nie tylko firmy europejskie, ale także „światowe koncerny gazowe specjalizujące się w LNG, a także spółki finansowe z londyńskiej City”.
Do tego – zdaniem spółki – codziennie wpływają nowe zapytania o udział w przetargu świadczące o dużym zainteresowaniu terminalem na wyspie Krk. Bierze się ono z faktu, że terminal, jako ważny dla energetycznego bezpieczeństwa, jest na liście priorytetowych projektów Unii Europejskiej.
Nie podano, które firmy będą jako pierwsze mieć dostęp do „data room”, ale krążą informacje, że będą to pewne amerykańskie koncerny, które zamierzają dostarczać LNG produkowany z gazu łupkowego. Udziałem w przyszłym konsorcjum terminala LNG Hrvatska (dawniej Adria LNG) zainteresowanych jest 12 spółek, ale ich nazw także nie można ujawnić. Rząd chorwacki w przyszłym konsorcjum będzie mieć 25 proc. udział. Przewiduje się, że Terminal LNG Krk zostanie otwarty w 2019 r., co znaczy, że prace budowlane muszą się rozpocząć najpóźniej w połowie 2016 r. Koszt budowy obiektu szacowany jest na 600 mln euro, ale wraz z kosztami gazociągu i stacji kompresorowych ma przekroczyć 1 mld euro.