Najważniejsze informacje dla biznesu

Le Figaro: Francuski arsenał nuklearny jest za mały, by chronić Europę

Dziennik Le Figaro ocenia w czwartek, że liczący 290 głowic francuski arsenał nuklearny może nie być wystarczający, jeśli chodzi o „rozszerzone odstraszanie” w interesie krajów europejskich. Jak zauważa, niektórzy eksperci uważają, że francuska doktryna nie odpowiada nowym realiom.

– Z 290 głowicami Francja, jedyna w Unii Europejskiej potęga wyposażona w broń nuklearną, trzyma się logiki (potencjału) „ściśle wystarczającego”. Niektórzy eksperci uważają jednak, że ta doktryna nie pasuje już do nowego kontekstu strategicznego – zauważa Le Figaro. Dodaje, że ten „nowy kontekst strategiczny” polega na „rozszerzeniu rosyjskiego i chińskiego zagrożenia nuklearnego i ryzyku wycofania się Stanów Zjednoczonych” z Europy.

Przypominając, że Wielka Brytania przerwała redukcję swojego arsenału jądrowego, dziennik ostrzega, że „arsenał francuski nie byłby wystarczający do chronienia i odstraszania na całym kontynencie europejskim”.

Raport ekspertów

„Le Figaro” cytuje raport amerykańskiego think tanku Centrum Studiów Strategicznych i Międzynarodowych (CSIS), w którym oceniono, że „Francja i Wielka Brytania powinny umiarkowanie powiększyć swoje arsenały strategiczne”. Europa zaś powinna „rozwinąć nową strategię” na rzecz swojego bezpieczeństwa.

Natomiast analityczka Francuskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych (IFRI) Heloise Fayet powiedziała dziennikowi, że refleksja Francji i krajów europejskich dopiero się zaczyna. „Kwestia liczby głowic jest przedwczesna”, choć „sojusznicy mogliby się poczuć uspokojeni zwiększeniem” tej liczby – powiedziała Fayet. Jej zdaniem pilne jest obecnie „wzmocnienie konwencjonalnych zdolności” w Europie, a celem odstraszania nuklearnego „nie jest kopiowanie modelu amerykańskiego”.

Biznes Alert / PAP

Dziennik Le Figaro ocenia w czwartek, że liczący 290 głowic francuski arsenał nuklearny może nie być wystarczający, jeśli chodzi o „rozszerzone odstraszanie” w interesie krajów europejskich. Jak zauważa, niektórzy eksperci uważają, że francuska doktryna nie odpowiada nowym realiom.

– Z 290 głowicami Francja, jedyna w Unii Europejskiej potęga wyposażona w broń nuklearną, trzyma się logiki (potencjału) „ściśle wystarczającego”. Niektórzy eksperci uważają jednak, że ta doktryna nie pasuje już do nowego kontekstu strategicznego – zauważa Le Figaro. Dodaje, że ten „nowy kontekst strategiczny” polega na „rozszerzeniu rosyjskiego i chińskiego zagrożenia nuklearnego i ryzyku wycofania się Stanów Zjednoczonych” z Europy.

Przypominając, że Wielka Brytania przerwała redukcję swojego arsenału jądrowego, dziennik ostrzega, że „arsenał francuski nie byłby wystarczający do chronienia i odstraszania na całym kontynencie europejskim”.

Raport ekspertów

„Le Figaro” cytuje raport amerykańskiego think tanku Centrum Studiów Strategicznych i Międzynarodowych (CSIS), w którym oceniono, że „Francja i Wielka Brytania powinny umiarkowanie powiększyć swoje arsenały strategiczne”. Europa zaś powinna „rozwinąć nową strategię” na rzecz swojego bezpieczeństwa.

Natomiast analityczka Francuskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych (IFRI) Heloise Fayet powiedziała dziennikowi, że refleksja Francji i krajów europejskich dopiero się zaczyna. „Kwestia liczby głowic jest przedwczesna”, choć „sojusznicy mogliby się poczuć uspokojeni zwiększeniem” tej liczby – powiedziała Fayet. Jej zdaniem pilne jest obecnie „wzmocnienie konwencjonalnych zdolności” w Europie, a celem odstraszania nuklearnego „nie jest kopiowanie modelu amerykańskiego”.

Biznes Alert / PAP

Najnowsze artykuły