Najważniejsze informacje dla biznesu

Dystrybucja ciągnie wyniki Tauronu w I kwartale 2025 roku

Tauron może pochwalić się imponującymi wynikami za pierwszy kwartał 2025 roku. Spółka wypracowała 2,3 miliarda złotych EBITDA, co oznacza wzrost o 24 procent w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku. Zysk netto osiągnął 1,13 miliarda złotych, rosnąc o 40 procent rok do roku. Kluczową rolę w tym sukcesie odegrał segment dystrybucji, który odpowiada za stabilność finansową grupy.

Segment dystrybucji wygenerował 1,23 miliarda złotych EBITDA, co stanowi ponad połowę całkowitego wyniku Taurona. Infrastruktura sieciowa, objęta regulowanym systemem z gwarantowanym WACC (Weighted Average Cost of Capital), zapewnia przewidywalne przychody i odporność na wahania rynkowe. To właśnie dzięki temu segmentowi spółka utrzymuje mocną pozycję finansową, co potwierdzają także dane – wskaźnik dług netto/EBITDA spadł do bezpiecznego poziomu 1,6x.

– Nasza strategia realizuje się w bardzo satysfakcjonującym tempie – skomentował prezes Taurona, wskazując na skuteczność działań grupy. Stabilność segmentu dystrybucji sprawia, że spółka może realizować plany inwestycyjne, np. w obszarze odnawialnych źródeł energii (OZE), bez ryzyka nadmiernego zadłużenia. Warto zaznaczyć również, że kapitalizacja giełdowa Taurona przekroczyła 13 miliardów złotych, osiągając historyczne maksimum.

Spółka zmagała się z wyzwaniami w innych segmentach.

– Ten kwartał był kwartałem wyjątkowo korzystnym dla produkcji ciepła i energii ze źródeł konwencjonalnych i był wyjątkowo niekorzystny dla źródeł odnawialnych – przyznał prezes Tauronu, Grzegorz Lot. Niska wietrzność spowodowała spadek produkcji energii z wiatru o 25 procent rok do roku, co pokazuje, jak zmienne warunki pogodowe mogą wpływać na wyniki w sektorze OZE.

Tauron nie rezygnuje jednak z transformacji energetycznej.

– Rozpoczęliśmy projekt dekarbonizacji ciepła, czyli wycofywania węgla z technologii produkujących ciepło – poinformował prezes Tauronu, podkreślając zaangażowanie w zieloną energię. Spółka aktywnie rozwija także portfolio OZE, co może w przyszłości zrównoważyć zależność od segmentu dystrybucji.

Tauron stawia na rozwój OZE, ale wietrzność hamuje produkcję

Mimo trudności związanych z niską wietrznością, Tauron kontynuuje rozwój odnawialnych źródeł energii.

– Już w tym roku będziemy mieli ponad 1 GW mocy w źródłach odnawialnych – zapowiedział prezes Tauronu. Na koniec marca 2025 roku spółka miała 874 MW mocy zainstalowanej w OZE, a kolejne 378 MW jest w budowie.

– Sprzedaliśmy już 180 tysięcy naszych produktów bazując na energii elektrycznej, zbudowanej z naszych źródeł odnawialnych – dodał, wskazując na rosnący udział zielonej energii w portfolio grupy. Jednak spadek produkcji z wiatru o 25 procent pokazuje, że spółka musi szukać rozwiązań, by zminimalizować wpływ zmiennych warunków pogodowych na wyniki.

Tauron może pochwalić się imponującymi wynikami za pierwszy kwartał 2025 roku. Spółka wypracowała 2,3 miliarda złotych EBITDA, co oznacza wzrost o 24 procent w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku. Zysk netto osiągnął 1,13 miliarda złotych, rosnąc o 40 procent rok do roku. Kluczową rolę w tym sukcesie odegrał segment dystrybucji, który odpowiada za stabilność finansową grupy.

Segment dystrybucji wygenerował 1,23 miliarda złotych EBITDA, co stanowi ponad połowę całkowitego wyniku Taurona. Infrastruktura sieciowa, objęta regulowanym systemem z gwarantowanym WACC (Weighted Average Cost of Capital), zapewnia przewidywalne przychody i odporność na wahania rynkowe. To właśnie dzięki temu segmentowi spółka utrzymuje mocną pozycję finansową, co potwierdzają także dane – wskaźnik dług netto/EBITDA spadł do bezpiecznego poziomu 1,6x.

– Nasza strategia realizuje się w bardzo satysfakcjonującym tempie – skomentował prezes Taurona, wskazując na skuteczność działań grupy. Stabilność segmentu dystrybucji sprawia, że spółka może realizować plany inwestycyjne, np. w obszarze odnawialnych źródeł energii (OZE), bez ryzyka nadmiernego zadłużenia. Warto zaznaczyć również, że kapitalizacja giełdowa Taurona przekroczyła 13 miliardów złotych, osiągając historyczne maksimum.

Spółka zmagała się z wyzwaniami w innych segmentach.

– Ten kwartał był kwartałem wyjątkowo korzystnym dla produkcji ciepła i energii ze źródeł konwencjonalnych i był wyjątkowo niekorzystny dla źródeł odnawialnych – przyznał prezes Tauronu, Grzegorz Lot. Niska wietrzność spowodowała spadek produkcji energii z wiatru o 25 procent rok do roku, co pokazuje, jak zmienne warunki pogodowe mogą wpływać na wyniki w sektorze OZE.

Tauron nie rezygnuje jednak z transformacji energetycznej.

– Rozpoczęliśmy projekt dekarbonizacji ciepła, czyli wycofywania węgla z technologii produkujących ciepło – poinformował prezes Tauronu, podkreślając zaangażowanie w zieloną energię. Spółka aktywnie rozwija także portfolio OZE, co może w przyszłości zrównoważyć zależność od segmentu dystrybucji.

Tauron stawia na rozwój OZE, ale wietrzność hamuje produkcję

Mimo trudności związanych z niską wietrznością, Tauron kontynuuje rozwój odnawialnych źródeł energii.

– Już w tym roku będziemy mieli ponad 1 GW mocy w źródłach odnawialnych – zapowiedział prezes Tauronu. Na koniec marca 2025 roku spółka miała 874 MW mocy zainstalowanej w OZE, a kolejne 378 MW jest w budowie.

– Sprzedaliśmy już 180 tysięcy naszych produktów bazując na energii elektrycznej, zbudowanej z naszych źródeł odnawialnych – dodał, wskazując na rosnący udział zielonej energii w portfolio grupy. Jednak spadek produkcji z wiatru o 25 procent pokazuje, że spółka musi szukać rozwiązań, by zminimalizować wpływ zmiennych warunków pogodowych na wyniki.

Najnowsze artykuły