Krzysztof Gawkowski powiedział, że środowisko biznesowe chce, aby powołano wicepremiera ds. gospodarczych. Do jego kompetencji ma należeć m.in. koordynacja spraw dotyczących kluczowych inwestycji. Ewentualne stworzenie nowego stanowiska ma odbyć się w ramach rekonstrukcji rządu, która odbędzie się na przełomie lipca i sierpnia.
Wicepremier Krzysztof Gawkowski powiedział, że do rządu docierają opinie środowisk biznesowych i eksperckich, które domagają się wicepremiera ds. gospodarczych. Stanowisko ma być powołane w ramach rekonstrukcji rządu, którą zapowiedział premier Donald Tusk. Pierwotnie zmiany w Radzie Ministrów miały zajść „po wyborach”. Czwartego czerwca premier wskazał, że rekonstrukcja odbędzie się w sierpniu bieżącego roku. Media podają, że do zmian może dojść w różnych resortach wspominają m.in. o dymisji Izabeli Leszczyny minister zdrowia, Pauliny Hennig-Kloski, minister klimatu i środowiska czy Adama Bodnara, ministra sprawiedliwości.
Nowy wicepremier
W odniesieniu do pogłosek o powołaniu wicepremiera ds. gospodarczych Gawkowski poinformował, że „nie chodzi o to, żebyśmy tylko powołali resorty, które będą tworzyły taki przyczółek gospodarczy”. Tym samym odniósł się do słów Donalda Tuska, który zapowiedział, że rekonstrukcja rządu zmniejszy ilość ministerstw. Powołanie nowe wiceministra ma poprawić koordynacje spraw dotyczących np. „wielkich, kluczowych inwestycji dla państwa i zapewnili im odpowiednie finansowanie”.
Wicepremier powiedział, że rekonstrukcja przypadnie na przełom lipca i sierpnia, będzie jej przyświecał m.in. cel przyśpieszenia prac Rady Ministrów. Potwierdził również słowa Donalda Tuska, mówiąc, że część resortów pozostanie połączona. Nie wskazał jednak które. Rząd Donalda Tuska powołał nowe ministerstwo w postaci resortu przemysłu. Na jego czele stanęła Marzena Czarnecka a do jego kompetencji włączono między innymi politykę surowcową jak i część energetycznej (dotyczącej atomu i węgla). Krzysztof Gawkowski zastrzegł, że mimo zmniejszenia liczby ministerstw rząd nie powróci do systemu, który „odziedziczył po Prawie i Sprawiedliwości”.
W lipcu Donald Tusk ma odbyć rozmowy z poszczególnymi ministrami, którzy „indywidualnie od premiera będą dowiadywali się, jak ma wyglądać rekonstrukcja, co ma się dziać z ich resortem i jaka też jest konstrukcja na ewentualne zmiany personalne w ich resortach”.
Biznes Alert / PAP / Marcin Karwowski