Koncerny paliwowe i operatorzy stacji ładowania elektryków nie palą się w tym roku do robienia specjalnych promocji cenowych na czerwcowy weekend. Na szczęście nie wszystkie. Ale jeśli kierowcy chcą obniżyć koszty podróży, powinni ją lepiej zaplanować.
Kierowcy planujący dłuższy wypad w ten długi czerwcowy weekend nie mają co liczyć na deszcz promocji na stacjach większości paliwowych koncernów. – Rzeczywiście promocji jest mniej niż trzy cztery lata temu, jeśli już są to nie tak spektakularne, jak wcześniej. Prawdopodobnie wynika to z niskich cen na stacjach, jakie mieliśmy w ostatnim tygodniach, które ograniczały przestrzeń do wprowadzania takim okresowych obniżek – mówi Urszula Cieślak, ekspert Biura Reflex, zajmującego się analizą rynku paliw.
– Jednak ze względu na konflikt izraelsko-irański ceny ropy naftowej rosną, ciągnąc w górę ceny hurtowe paliw, co tylko w ciągu tygodnia spowodowało, że ceny na stacjach wzrosły średnio o 10-12 groszy na litrze. Wygląda na to, że ta wojna szybko się nie skończy, więc ceny dalej będą rosły, co może zmusić koncerny do ostrzejszej konkurencji o klientów na stacjach – dodaje.
Ekstra upusty dają dwa koncerny
Rzeczywiście promocje w długi weekend przygotowały tylko dwie firmy. MOL, który miał w Polsce na koniec maja 378 stacji (w tym część ciągle funkcjonuje pod brandem przejętego Lotosu) wprowadził od 18 do 22 czerwca specjalną ofertę dla użytkowników aplikacji MOL Move. Przy zakupie dowolnego hot doga, kierowcom naliczany będzie rabat w wysokości 20 groszy na litrze paliwa. Będzie on dostępny w ramach kuponu w aplikacji do wielokrotnego użytku w ciągu tych pięciu dni.
Promocja u czwartego gracza na polskim rynku dotyczy paliw EVO 95, EVO Diesel, EVO 98 Plus, EVO Diesel Plus oraz gazu LPG. Maksymalnie można zatankować jednorazowo 100 litrów paliwa. Najniższa cena w sieci stacji MOL Polska, z uwzględnieniem rabatów dostępnych w programie lojalnościowym MOL Move, w okresie 30 dni przed wprowadzeniem weekendowej promocji wynosiła średnio: EVO 95 – 5,13 zł/l, EVO Diesel – 5,19 zł/l, LPG – 2,37 zł/l, EVO Diesel Plus – 5,49 zł/l, EVO 98 Plus – 5,62 zł/l. Przy zatankowaniu 50 litrów rabat wyniesie 10 złotych. Najtańszy klasyczny hot dog kosztuje 7,99 złotych, a wersji „mega” kosztuje 10,99 złotych (lub 8,50 złotych z kuponem w aplikacji). Po zatankowaniu baku i po lekkim lunchu kierowcy zostanie w kieszeni jeszcze 2 złote. Z jedną uwagą, ceny bułki z parówką mogą się różnić na stacjach zlokalizowanych przy trasach szybkiego ruchu, których MOL ma 38.
Drugą firmą, która zdecydowała się na specjalną promocję jest Amic Polska, siódmy gracz na polskim rynku. Poszczególne grupy użytkowników programu lojalnościowego Amic Club będą mogły skorzystać z atrakcyjnych kuponów rabatowych na paliwa, ofertę gastronomiczną oraz promocji na wybrane produkty dostępne w sklepach na stacjach. Będą to oferty personalizowane, uwzględniające preferencje klientów.
Liderzy się jeszcze nie spieszą
Shell Polska, który ma około 460 stacji (co mu daje piątą pozycję) przypomina, że w ciągu długiego weekendu kierowcy mogą codziennie od 14:00 do 18:00 tankować paliwa premium Shell V-Power 95 i Shell V-Power Diesel w cenie paliw podstawowych (promocja obowiązuje do 12 października 2025 roku). Dodatkowo, klienci korzystający z aplikacji Shell ClubSmart, którzy zatankują minimum 25 litrów paliwa premium, otrzymają jednorazowo gorącą kawę albo herbatę gratis.
Anwim, właściciel sieci ponad 500 stacji Moya, trzeciej w Polsce na ten długi weekend nie przygotował promocji.
Z kolei bp Polska, wicelider rynku, dysponujący blisko 580 placówkami ma do końca weekendu wspólną akcję promocyjną z T-Mobile (zaczęła się 9 czerwca). Użytkownicy aplikacji Mój T-Mobile otrzymają 30 gr/l rabatu na: diesla, benzynę bezołowiowa 95 oraz benzynę bezołowiowa 98 bp Ultimate, jeśli przekażą 100 serc (punktów). Upust mogą – choć tylko raz – otrzymać również klienci innych operatorów, jeśli tylko pobiorą go specjalnej strony internetowej.
Naładuj elektryka, i zyskaj punkty na hot doga
Orlen, lider polskiego rynku, który ma 1946 stacji paliw w Polsce stacji także nie zdecydował się na wprowadzenie weekendowej promocji dla kierowców samochodów z napędem spalinowym. Planuje taką akcję w wakacje, czyli już za 10 dni. Natomiast jeszcze do końca czerwca, kierowcy elektryków korzystając z ładowarek sieci Orlen Charge otrzymują dodatkowe punkty w programie lojalnościowym VITAY (akcja zaczęła się 2 czerwca).
Wystarczy naładować auto za pośrednictwem aplikacji, i za każdą opłaconą sesję ładowania powyżej 25 kWh (co pozwala na przejechanie 100-150 kilometrów SUV-em czy autem kompaktowym), użytkownik otrzymuje 990 punktów, które można wymienić na przykład na dowolnego hot doga standard albo dowolną kawę na stacjach Orlen. Stawka za ładowanie prądem zmiennym w wolnych punktach AC wynosi 1,95 zł/kWh. W szybkich stacjach DC od 2,69 zł/kWh do 3,19 zł/kWh.
Według Ewidencji Infrastruktury Paliw Alternatywnych, Grupa Orlen miała na koniec maja 501 ładowarek i 1372 złączy, co daje jej drugie miejsce w Polsce (wliczając Orlen, Energa Obrót i Energa Oświetlenie). Sam koncern podaje, że posiadał wówczas 1209 punktów ładowania w sieci Orlen Charge.
Operatorzy nie planują weekendowych promocji
Największy operator na naszym rynku GreenWay Polska (ma 984 stacji) nie szykuje specjalnej akcji na długi weekend, ale zapowiada już wakacyjną promocję, którą ogłosi wkrótce. Lidl, wicelider rynku, posiadający według EIPA 445 ładowarek (sieć podaje, że ma ich 481) nie przewiduje weekendowych rabatów, więc kierowcy nie zaoszczędzą na zakup kiełbasy na grilla ładując baterie samochodów na przysklepowym parkingu niemieckiej sieci handlowej.
Także siódmy w rankingu Tauron Nowe Technologie, posiadający 210 ogólnodostępnych stacji, głównie na południu Polski nie będzie obniżał specjalnie cen, które w weekendy i święta wynoszą 1,37 zł/kWh na AC, a na DC 1,76 zł/kWh. Operator od niedawna uwzględnia w stawkach ceny energii na Towarowej Giełdzie Energii. Jeśli jest jej dużo w systemie, na przykład w sytuacji dużej produkcji z OZE, to firma w ślad giełdowych notowań obniża następnego dnia ceny na stacjach. Użytkownicy samochodów z napędem elektrycznym odpoczywający na południu naszego kraju powinni więc kontrolować pogodę, i jak będzie wiało przy słonecznej pogodzie, warto zajrzeć do cennika, bo może czekać ich miła niespodzianka.
Pozostałe firmy z TOP 10 operatorów działających w Polsce, czyli Power Dot Poland, Elocity, Noxo Energy, Eloport, Budimex Mobility nie odpowiedziały na nasze pytanie o promocje.
Tomasz Brzeziński