AktualnościBezpieczeństwoGospodarka

Sektor obronny potrzebuje ćwierć miliona ludzi do 2035 roku

Według Deloitte sektor obronny w przeciągu 10 lat będzie musiał zatrudnić 70 tysięcy nowych żołnierzy, 90 tysięcy specjalistów w przemyśle zbrojeniowym i 77 tysięcy osób w łańcuchach dostaw. Fot.: Dowództwo Operacyjne

Do 2035 roku polski sektor obronny, wraz z siłami zbrojnymi i zapleczem technicznym, będzie potrzebował ok. 250 tysięcy nowych pracowników – wynika z raportu firmy Deloitte. Będzie to poważnym wyzwaniem, zwłaszcza że w tym samym czasie o 800 tysięcy spadnie liczba osób w wieku produkcyjnym – dodano.

Jak wynika z raportu firmy Deloitte „CE Economic Outlook”, aby sprostać planom modernizacji polskiego przemysłu zbrojeniowego i armii, branża ta będzie musiała zatrudnić w ciągu 10 lat około 70 tysięcy nowych żołnierzy, 90 tysięcy specjalistów w przemyśle zbrojeniowym i 77 tysięcy osób w łańcuchach dostaw. Wynika to z większej skali zamówień i liczniejszej armii, jak i rosnącej roli polskiego przemysłu w dostawach uzbrojenia – wskazano.

– Ambitne założenia zwiększenia zdolności militarnych wymagają nie tylko zakupów nowoczesnego uzbrojenia i rozbudowy jego produkcji w kraju, ale całego ekosystemu wsparcia: wyszkolonego personelu, infrastruktury, kompetencji przemysłowych i serwisowych. Bez ludzi nie da się zbudować nowoczesnej, skutecznej armii – podkreślił w komunikacie prasowym Mariusz Ustyjańczuk z Deloitte w Europie Środkowej.

Według autorów raportu zatrudnienie nowych osób będzie „istotnym wyzwaniem”, jako że obecnie ponad 40 procent wszystkich firm w Polsce zgłasza trudności w obsadzeniu wakatów, a w ciągu najbliższych 10 lat liczba osób w wieku produkcyjnym spadnie o 800 tysięcy.

Polska musi przygotować się na wyzwanie

W odpowiedzi na to wyzwanie polityka państwa powinna sprzyjać przepływowi pracowników do bardziej produktywnych sektorów, co poprawi efektywność wykorzystania zasobów i poszerzy wpływy z podatków, niezbędnych do finansowania obronności – wskazali eksperci. Dodali, że równolegle należy przystosować system edukacyjny i szkoleniowy, by szybciej i skuteczniej odpowiadał na potrzeby sektora zbrojeniowego i Sił Zbrojnych RP.

Zaznaczono, że utrzymanie równowagi na rynku pracy będzie wymagało kompensacji ubytków kadrowych w innych branżach. Rozwiązaniem może być aktywizacja zawodowa studentów, seniorów i osób z niepełnosprawnościami – wskazali eksperci.

Inwestycje które ustabilizują gospodarkę

W raporcie zaznaczono, że niezbędne są trwałe inwestycje w obronność, które w przypadku konfliktu mogą okazać się warunkiem utrzymania stabilności gospodarczej oraz uniknięcia strat ekonomicznych i społecznych. Dla tych inwestycji Polska musi znaleźć źródła finansowania bardziej zrównoważone niż dalszy wzrost długu publicznego, który zbliża się do konstytucyjnego limitu 60 procent PKB – podkreślono.

Długofalowym rozwiązaniem tego problemu jest wspieranie wzrostu gospodarczego i dążenie do poprawy sytuacji ekonomicznej, co przełoży się na wzrost produktu krajowego brutto i wyższe dochody podatkowe – podano.

Według ekspertów rozbudowa przemysłu obronnego w Polsce zakończy się sukcesem, jeśli będzie szła w parze ze wzrostem wydajności. Głównym warunkiem jest w tym kontekście odejście od pracochłonnych metod wytwarzania, na rzecz ustandaryzowanych procesów przemysłowych. Proces ten umożliwi automatyzacja, w którą powinny inwestować firmy; ze strony wojska potrzebna jest natomiast długofalowa strategia zakupowa – podkreślono. Dodano, że efektywność może poprawić też m.in. utrzymanie przewidywalnego, długoterminowego portfela zamówień i dbanie o komplementarność różnych typów uzbrojenia. Plany te wymagają również aktywnego włączenia sektora prywatnego oraz partnerstwa publiczno-prywatnego – podkreślili eksperci.

Deloitte to firma doradcza, która działa w 150 krajach.

Biznes Alert / PAP


Powiązane artykuły

17.11.2025. Premier Donald Tusk (2P), minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński (3P) oraz minister - członek Rady Ministrów, koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak (3P) przy zniszczonym fragmencie torowiska na trasie Dęblin-Warszawa w okolicy miejscowości Mika, 17 bm. Premier ogłosił, że doszło do aktu dywersji; eksplozja ładunku wybuchowego zniszczyła tor kolejowy. (jm) PAP/KPRM

Premier o dywersji na kolei: Podejrzani dwaj Ukraińcy działający z Rosją

– Osoby podejrzewane o akt dywersji na kolei to obywatele Ukrainy współpracujący z rosyjskimi służbami – poinformował w Sejmie premier...
Inspekcja. Fot. Freepik

Przedsiębiorcy o inspekcji pracy: Nowe uprawnienia budzą wątpliwości

Konfederacja Lewiatan, zrzeszająca przedsiębiorców z różnych sektorów gospodarki, komentuje trzecią wersję projektu zmian w ustawie o Państwowej Inspekcji Pracy (PIP)....

Będzie drożej o 40-42 procent. I nie tylko na drogach płatnych

Ciężarówki i autobusy zapłacą znacznie więcej za korzystanie z sieci dróg płatnych. Stawki za przejazd mają wzrosnąć o 40-42 proc....

Udostępnij:

Facebook X X X