Około 50 żołnierzy z 3 Podkarpackiej Brygady Obrony Terytorialnej będzie pomagać sprzątać po burzy, która w poniedziałek przeszła nad regionem. Terytorialsi będą m.in. udrażniać koryto rzeki Sawy w Głuchowie.
Jak powiedział w czwartek rzecznik prasowy wojewody podkarpackiego Bartosz Gubernat, żołnierze WOT byli gotowi do działania od kilku dni. – W czwartek zostali zadysponowani do Głuchowa w powiecie łańcuckim, który najbardziej ucierpiał w wyniku poniedziałkowych burz – dodał w rozmowie z PAP.
Gubernat zaznaczył, że żołnierze wyposażeni w odpowiedni sprzęt, m.in. piły, będą oczyszczać koryto rzeki Sawy, która płynie przez Głuchów. – Nie chcemy, żeby doszło do spiętrzenia wody – podkreślił.
Rzecznik nie wyklucza, że kolejni żołnierze WOT będą zadysponowani do innych miejscowości w powiecie łańcuckim.
Posiłki w gotowości
Wojewoda podkarpacki Teresa Kubas-Hul podała, że w regionie gotowych do pomocy przy usuwaniu skutków burz jest 150 żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej. Stacjonują w trzech lokalizacjach: w Tarnobrzegu, Krośnie i Lubaczowie.
Wojewoda podała również, że pierwsze pieniądze zostały już przelane na konta gmin, które przekażą je mieszkańcom, którzy ucierpieli w wyniku poniedziałkowych burz. Do czwartku do gmin trafiło ponad 350 tys. zł. Pieniądze otrzymały gminy: Czarna Łańcucka, Dynów, Łańcut, Pysznica, Radymno, Żołynia, miasto Krosno, Cmolas, Horyniec-Zdrój, miasto i gmina Jedlicze, miasto i gmina Kańczuga, Lubaczów i Wielopole Skrzyńskie.
Poszkodowani mogą liczyć na wsparcie do 8 tys. zł pomocy doraźnej na najpilniejsze potrzeby, do 200 tys. zł na remont budynków mieszkalnych i do 100 tys. zł na remont budynków gospodarczych.
W czwartek w kilku powiatach Podkarpacia obowiązuje do godzin nocnych ostrzeżenie pierwszego stopnia przed intensywnymi opadami deszczu. Natomiast w zlewni rzek Szkło i Lubaczówka mogą wystąpić przekroczenia stanów ostrzegawczych.
PAP / Biznes Alert
