AktualnościEnergetykaGaz.Ropa

Giganci energetyczni odwracają się od grupy promującej net-zero

Górna część platformy Delta należącej do Shell, na barce wchodząca do ujścia rzeki Hartlepool, północno-wschodnia Anglia. Morze Północne, Wielka Brytania. Koncern, wraz z dwoma innymi wycofał się z pracy nad normą klimatyczną tworzoną przez SBTI. Fot.: Shell

Shell, wraz z dwiema innymi firmami, opuściły grupę powołaną przez SBTi i pracującą nad nowym standardem dla branży wydobywczej, zmierzającym do redukcji emisji. Twierdzą, że powstająca norma uniemożliwiłaby im poszukiwanie i rozwijanie nowych złóż ropy naftowej i gazu.

Financial Times dotarł do dokumentów, które wskazują, że Shell, Aker BP i Enbridge, trzy spółki energetyczne, opuściły grupę doradczą ekspertów, którą powołało Science Based Targets initiative (SBTi). Firmy współpracowały przy powstającej normie „Oil & Gas Standard”.

SBTi to korporacyjna organizacja, która działa na rzecz klimatu i „umożliwia firmom i instytucjom finansowym na całym świecie udział w walce z kryzysem klimatycznym”. Jej celem jest opracowywanie narzędzi i wytycznych, które pozwolą firmom zredukować emisję gazów cieplarnianych i osiągnąć zerową emisję netto nie później niż w 2050 roku. Z instytucją współpracuje m.in. Apple i AstraZeneca.

Koncerny wydobywcze a zerowa emisja

U podłoża sporu leży projekt normy, która zabraniałaby firmom poszukiwania nowych złóż ropy naftowej i gazu, albo po 2027 roku, albo po przedłożeniu planu klimatycznego. Dokument zakładał również „gwałtowny spadek” produkcji paliw kopalnych. Norma tym samym wzbudziła obawy branży, że ścieżka prowadząca do zerowej emisji będzie nierealna.

Shell podtrzymał deklarację, że osiągnie neutralność klimatyczną do 2050 roku. Odejście z grupy uzasadnił, że każda ścieżka powinna zapewniać wystarczającą elastyczność i odzwierciedlać realistyczną ścieżkę społeczną. Koncern przekazał, że wycofał się, gdyż uznał, że projekt normy w merytoryczny sposób nie oddaje stanowiska branży.

Aker BP skomentował, że jego wpływ na powstającą normę był ograniczony i również przekazał, że odejście z grupy nie zakłada zmniejszenia ambicji klimatycznych.

SBTi zareagował, deklarując wstrzymanie prac nad normą dla sektora ropy naftowej oraz gazu, uzasadniając decyzję wewnętrznymi „względami wydajnościowymi”. Organizacja zaprzeczyła jakoby uległa presji branży. SBTI opóźnił również planowane wytyczne dla sektora finansowego dotyczącego finansowania projektów dotyczących paliw kopalnych. Termin zakończenia finansowania i ubezpieczeń dla firm wydobywających ropę naftową i gaz został przesunięty z 2025 na 2030 rok.

Financial Times / Oil Price / SBTi / Reuters / Biznes Alert / Marcin Karwowski


Powiązane artykuły

Słońce Polsatu nie zachodzi nigdy

Zygmunt Solorz, zwany przez przyjaciół "Słońcem Polsatu", od dziś nie jest przewodniczącym Rady Nadzorczej Grupy Polsat Plus. Ale czy ta...

Adam Bodnar odejdzie z rządu. Nie tylko on straci stanowisko

Minister sprawiedliwości i prokurator generalny Adam Bodnar utraci stanowisko. Taką informację przekazała TVN24. Pojawiły się informacje, że w ministerialnym fotelu...

Gazprom zaciera ręce. Holandia pozwala mu odzyskać zamrożone aktywa

Sąd Okręgowy w Hadze uchylił nakaz zajęcia aktywów dwóch spółek kontrolowanych przez Gazprom. Rosyjski gigant energetyczny odzyskał swoje udziały z...

Udostępnij:

Facebook X X X