W ramach walki z nielegalną migracją wycięto około 180 kilometrów starych drzew nad Bugiem. „Pół roku po olbrzymiej wycince drzew nad Bugiem okazuje się, że teren zarasta” – informuje SmogLab. Teren obecnie zarośnięty jest nawet dwumetrowymi krzakami.
SmogLab opisuje efekt wycinki, jaka odbyła się na przełomie 2024 i 2025 roku w dolinie Bugu. Zlikwidowano około 180 kilometrów lasu łęgowego, który znajdował się na terenie rezerwatu przyrody.
– Byliśmy nad Bugiem, dokładnie w miejscu zapory. Te działania mogłyby być lepiej zrealizowane – mówi Alicja Pawelec-Olesińska, hydrolożka z Fundacji WWF Polska, cytowana przez SmogLab.
Tuż za pasem wyciętych drzew znajdował się otwarty teren łatwy do obserwacji. Składa się z dróg, pól i łąki.
– I teraz, zamiast inwestować w wycinkę, w ciężkie sprzęty, które musiały przecież przygotować grunt, wycinać te drzewa, można było wkopać słupy z kamerami trochę dalej, czyli na terenie otwartym, który przecież dużo łatwej obserwować przy pomocy kamer – wskazuje Pawelec-Olesińska.
Krzaki ułatwiają migracje
Mimo przeprowadzonej wycinki teren po pół roku został pokryty zaroślami, sięgającymi do dwóch metrów.
– Przyroda momentalnie się odradza. Teren zarósł krzewami i pokrzywami. W zasadzie wzdłuż całego brzegu Bugu są już zakrzewienia wysokości dorosłego człowieka, dochodzącej nawet do dwóch metrów. A więc jest to świetne miejsce, przez które ktoś mógłby się przedrzeć przez naszą granicę i po prostu się tam schować – dodaje badaczka. Są też takie miejsca, które wydają się być ślepymi polami zainstalowanych kamer – mówi doktor Michał Żmihorski, profesor Instytutu Biologii Saków PAN, w rozmowie z SmogLab.
Ekspert zwraca uwagę, że aby teren nie zarastał, utrudniając wykrywanie nielegalnych migrantów, to należy go karczować co dwa-trzy miesiące. Jest to jednak kosztowne, i poczynią ogromne straty w roślinności.
Według Żmihrowskiego zarośla utrudniają wykrycie nielegalnych migrantów za pomocą zainstalowanego monitoringu wizualnego. Sytuacje skomentowała również Straż Graniczna.
– Wybudowane zabezpieczenie granicy państwowej na odcinkach, na których prowadzone inwestycje zostały zakończone, spełnia swoje zadanie, wykrywając próby przekraczania granicy państwowej wbrew przepisom. Od 1 stycznia do 21 lipca 2025 roku na całym odcinku granicy polsko-białoruskiej odnotowano ponad 17 700 prób jej nielegalnego przekroczenia – odpowiada na pytanie SmogLab podpułkownik Andrzej Juźwiak, rzecznik Straży Granicznej.
SmogLab przypomina, że zapora na granicy nie jest tym samym co Tarcza Wschód. Pierwsza ma zwalczać nielegalną migrację, drugi projekt zaś wzmocnić wschodnią granicę na wypadek konfliktu zbrojnego.
O tym jak przyroda może wspomóc Tarczę Wschód mówił w rozmowie z Biznes Alert Rafał Kowalczyk z PAN.
Źródło: SmogLab
Opracował: Marcin Karwowski








